[9N] Problem z pracą na wolnych obrotach
: 17 wrz 2012, 11:38
Witam, piszę w sprawie problemu z moją polówką 1.2 benzyna 2002r.
Tydzień temu wymieniłem zawór EGR recyrkulacji spalin na nowy. Przez 2 dni było wszystko w porządku po czym zaczęły się problemy. Zaraz po odpaleniu szarpie silnikiem, obroty spadają, falują aż zgaśnie. Gdy silnik jest rozgrzany obroty trzyma. W czasie jazdy gdy dodaje się gazu, w początkowej fazie nie ma poprawnej reakcji, dopiero po chwili zwiększają się oborty, przez co ruszanie jest bardzo utrudnione ( dzieje się tak przez cały czas nawet na rozgrzanym silniku).
Byłem w ASO, najpierw wymienili cewkę cylindra ( bo to im pokazywał błąd), bez poprawy, potem sprawdzili ciśnienie w cylindrach (wyniki 16.2 15.2 13.7), sprawdzili też rozrząd i pozostałe cewki zapłonowe. Wszystko ok. Potem pojawił się kolejny błąd czujnika ciśnienia w rurze ssącej - wymienili na nowy, nic nie dało. Pokazały się następujące błędy 17796, 18088, 18011 (sterownik uszkodzony, sporadyczna). Winią albo sterownik albo może wiązki. Potem podjechałem do jeszcze innego mechanika, u niego po podłączeniu komputera wychodziły co chwilę inne błędy, m.in znów ten czujnik ciśnienia, coś z przepustnicą.
Wyczyściłem więc przepustnicę, nic nie dało. Mi się wydaje, że praca przepustnicy jest nie w porządku, jest taki jakby odgłos zasysania gdzieś powietrza, wcześniej tego nie było, no ale w aso przecież by chyba też to usłyszeli?. Nie mam już pojęcia co dalej robić. Zmienić ASO? Dać elektrykowi aby przejrzał wiązki do sterownika, czy może od razu jechać do takiego co diagnozuje sterowniki? Kasa idzie a efektów zero. Prosiłbym o jakieś porady co dalej robić?
Tydzień temu wymieniłem zawór EGR recyrkulacji spalin na nowy. Przez 2 dni było wszystko w porządku po czym zaczęły się problemy. Zaraz po odpaleniu szarpie silnikiem, obroty spadają, falują aż zgaśnie. Gdy silnik jest rozgrzany obroty trzyma. W czasie jazdy gdy dodaje się gazu, w początkowej fazie nie ma poprawnej reakcji, dopiero po chwili zwiększają się oborty, przez co ruszanie jest bardzo utrudnione ( dzieje się tak przez cały czas nawet na rozgrzanym silniku).
Byłem w ASO, najpierw wymienili cewkę cylindra ( bo to im pokazywał błąd), bez poprawy, potem sprawdzili ciśnienie w cylindrach (wyniki 16.2 15.2 13.7), sprawdzili też rozrząd i pozostałe cewki zapłonowe. Wszystko ok. Potem pojawił się kolejny błąd czujnika ciśnienia w rurze ssącej - wymienili na nowy, nic nie dało. Pokazały się następujące błędy 17796, 18088, 18011 (sterownik uszkodzony, sporadyczna). Winią albo sterownik albo może wiązki. Potem podjechałem do jeszcze innego mechanika, u niego po podłączeniu komputera wychodziły co chwilę inne błędy, m.in znów ten czujnik ciśnienia, coś z przepustnicą.
Wyczyściłem więc przepustnicę, nic nie dało. Mi się wydaje, że praca przepustnicy jest nie w porządku, jest taki jakby odgłos zasysania gdzieś powietrza, wcześniej tego nie było, no ale w aso przecież by chyba też to usłyszeli?. Nie mam już pojęcia co dalej robić. Zmienić ASO? Dać elektrykowi aby przejrzał wiązki do sterownika, czy może od razu jechać do takiego co diagnozuje sterowniki? Kasa idzie a efektów zero. Prosiłbym o jakieś porady co dalej robić?