VWPolo Klub

Witam.
Koledzy mam następujący problem. Otóż silnik w mojej polo nie daje się odpalić gdy się zagrzeje. Na zimno nie ma problemu, pali na dotyk. Kłopoty zaczynają się gdy złapie temperatury. Dopóki go nie zgaszę chodzi ok, jak zgaszę to już za nic nie da się odpalić. Jedyne co można zrobić to czekać aż wystygnie. W samochodzie nie ma instalacji LPG, paliwko to zwykła 95 z orlenu.
Czy spotkał się już może ktoś z takim problemem??

Ja miałem podobny problem w tym samym silniku 1.6 tylko u mnie jak sie zagrzal to gasl i nie moglem odpalic, wymienilem czujnik halla i wszystko smiga.

Dzięki za podpowiedź. Spróbuję dostać coś na podmianę i sprawdzę.

nie wymieniaj czujnika halla. to nie są objawy uszkodzonego czujnika. wykręć świece i sprawdź na nich nagar - jeśli będzie czarny oznacza że winą jest zbyt bogata mieszanka paliwowo-powietrzna
Winne mogą być elementy takie jak: czujnik temperatury cieczy chłodzącej, uszkodzony termostat, sonda lambda lub złe ustawienie zapłonu ...
A jak wygląda zużycie paliwa? Czy podczas jazdy temperatura silnika dochodzi do 90 stopni?

Będę musiał posprawdzać to co napisałeś, ale pewnie dopiero w weekend. Dziś dopiero co wróciłem, a piątek kroi mi się jeszcze dłuższy w pracy :evil: . Ogólnie chyba autku się pogarsza, zarówno wczoraj jak i dziś zgasł mi jak zatrzymałem się na światłach i już nie zapalił. Dopiero po ok 10 minutach z otwartą maską zagadał.

Ja bym tutaj obstawiał właśnie czujnik położenia wału. Miałem identyczne objawy w poprzednim samochodzie (AR 145). Mimo, że na komputerze wiekszych błedów nie było (zostały one skasowane) problem dalej się pojawiał. Po wymianie czujnika wszystko działało OK.

witam a gdzie sie ten czujnik halla znajduje ?

[quote="marcc_Jr"]witam a gdzie sie ten czujnik halla znajduje ?[/quote]
w aparacie zapłonowym