VWPolo Klub

Siema.

Słuchajcie posiadam polo sobie 86c2f z silniczkiem oszałamiającym i powalającym swoją mocą 1.0 na jedno punkcie
Moje pytanie brzmi jak uzyskać jakiś dobry klunk ale nie za głośno nie za cicho nie wieśniacko nie za cwaniacko
Jakieś pomysły macie ??

Miałem wywalony środkowy + końcowy z fiata 125p. Dźwięk basowy ale powyżej 3tyś obrotów męczący. Teraz mam z kwasówki + konńcowy z kwasówki, okrągła puszka, rura 2cale w środku powiercona i wełna mineralna. Dźwięk jak dla mnie akurat na niskich obrotach cichy, na wyższych lekko warczący ale nie dobitnie basowy ;-) Silnik też 1.0. Może dobrym rozwiązaniem byłoby zastąpienie końcowego tłumikiem z fiata, nie wiem jak by to chodziło ale przy zostawieniu środkowego nie powinno byc za głośno.

A jak bym wyciął kata i tłumik środkowy, a zostawił tylko końcowy jak by to mogło brzmieć ?

Ciężko stwierdzić, ale wydaje mi sie że lepiej. Musiałby sie wypowiedzieć ktoś kto tak ma wydech przerobiony

bedzie lepiej jak wywalisz srodek i kata , mozesz takze zostawic tylna pusta puszke i fajny dzwiek bedzie, z wydechami akurat sie bawie

Aaa. To tak spróbuje zrobić, a sonde co zrobić gwincik w rurce i po prostu ją wkręcić ?

tak w tym samym miejscu najlepiej

nagrać porządany dzwięk na płytę i odtwarzać podczas jazdy

vwkas18 w dodatku to rozwiązanie daje możliwość dowolnej zmiany "ścieżki wydechowej" w zależności od nastroju, chwili itp. :jester:

Można też tak:

http://www.soundracer.se/

:-D

Ewentualnie można sobie podłubać w nosie ?