[6N/6n2] Rozpórka przy gwincie?

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

T
Tomek001
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1360
Rejestracja: 10 lip 2010, 23:57
Lokalizacja: Katowice

[6N/6n2] Rozpórka przy gwincie?

Post autor: Tomek001 »

Witajcie,
Czy po założeniu gwintu powinienem wyposażyć samochód przynajmniej w przednią rozpórkę?
Jeśli nie to czy nie będzie nic się działo z karoserią?
Chcę założyć u siebie gwint (6n2 gti) w celu poprawienia właściwości jezdnych i wizualnych i stąd moje rozmyślania.
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się! :P
s
stillo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 371
Rejestracja: 20 lis 2008, 13:07
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: stillo »

powiem Ci, to co wyczytałem na forach zanim zakupiłem gwint, który w sumie szybko wyleciał z samochodu.
Są osoby, które twierdzą, że nic się nie dzieje, ale są też takie, które mówią o pękających przednich szybach, czy też "gwizdaniu" uszczelek przy większych prędkościach i pękaniu kolumn amorów(tych do których jest przymocowana górna poduszka amora)
Jedno jest pewne, że buda bardziej pracuje przy przechyłach. Gwint który miałem po skręceniu trochę w górę(osłona silnika 7cm od ziemi) robił z auta taczkę, mam też trochę wyobrażenia co się działo z karoserią przy np wjechaniu w dziurę. Odczucie na fotelu, jakbyś dostał kopa w plecy.
Gdybym miał jeszcze raz montować gwint, to bym założył górną przednią i górną tylnią.

Część wstrząsu przenosi się na nadwozie powodując deformację mocowania koła i dolnej części zawieszenia.
Obrazek

Zaopatrzony w rozpórkę górną i dolną oba kierunki wstrząsów
są zneutralizowane.
Obrazek
Obrazek
T
Tomek001
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1360
Rejestracja: 10 lip 2010, 23:57
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Tomek001 »

Dzięki za te gify. W sumie tego się spodziewałem.

Martwi mnie tylko to, że w Polsce nie ma szans na montaż przedniej dolnej - będzie za nisko...
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się! :P
k
krzywy246
Newbie
Newbie
Posty: 15
Rejestracja: 19 cze 2012, 11:22
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Post autor: krzywy246 »

Powiem tak, mam narazie tylko sprężyny fk -40 i kolega ma racje, nadwozie mocno pracuje i to słychać. Jednak zauważyłem iż jesteś z Częstochowy więc z pewnością słyszałeś o firmie staffa produkującej stalowe a nie tekturowe aluminiowe rozpórki. Pisałem do nich i nie mieli pomiarów 6n2 by je zrobić. Jeśli byłbyś w stanie to mógł byś do nich podjechać i sam przekonać się czy nie będzie za nisko. Gdyby tylko mieli miary na polo 6n2 to sam wziąłbym pełen komplet i nie przejmował się, że będzie za nisko bo przy gwincie i tak trzeba uważać na miskę;)
Jeżeli wszystko jest pod kontrolą oznacza to, że siedzisz nad ziemią zdecydowanie za wysoko...
l
lysy705
Początkujący
Początkujący
Posty: 153
Rejestracja: 16 sie 2012, 20:24
Lokalizacja: Andrychów

Post autor: lysy705 »

Witam Panowie chciałbym zapytać czy do zawieszenia gwintowanego trzeba montować rozpórke z przodu?Prosze was o wyrażanie swoich zdan
Awatar użytkownika
paffcio
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 5507
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:10
Lokalizacja: RJA

Post autor: paffcio »

lysy705

mozna ale nie trzeba...
l
lysy705
Początkujący
Początkujący
Posty: 153
Rejestracja: 16 sie 2012, 20:24
Lokalizacja: Andrychów

Post autor: lysy705 »

Dobrze ale w niektórych postach czytałem ze nawet dzwony wybijało,Szyby przednie jak ktoś nie miał rozpórki zamontowanej
Awatar użytkownika
czaja
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 7102
Rejestracja: 10 kwie 2009, 0:00
Lokalizacja: Chotomów

Post autor: czaja »

[quote=""lysy705""]Dobrze ale w niektórych postach czytałem ze nawet dzwony wybijało,Szyby przednie jak ktoś nie miał rozpórki zamontowanej[/quote]
No wiesz auta nie są nowe, elementy już swoje przepracowały. Ja osobiście bym założył. jeździłem na kicie -40 bez rozpórki i trochę trzeszczało tu i tam. z rozpórką na pewno będzie trochę sztywniejsze. ale eksperci niech się wypowiedzą :D
Awatar użytkownika
krzyDOLAR
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3272
Rejestracja: 09 wrz 2009, 15:02
Lokalizacja: DW

Post autor: krzyDOLAR »

l
lysy705
Początkujący
Początkujący
Posty: 153
Rejestracja: 16 sie 2012, 20:24
Lokalizacja: Andrychów

Post autor: lysy705 »

dzieki krzychu czyli lepiej sobie zamontowac;)
Awatar użytkownika
Katoo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 517
Rejestracja: 18 gru 2009, 0:55
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Katoo »

A czy założenie rozpurki na kicie -40 lub na ori amortyzatorach coś pomoże? ma ktos fokte jak to wygląda w komorze silnika? gdzie ją puścić?
[*Moje dwie miłości:
I miejsce- Moje Kochanie]
II miejsce- PolO GReeN LInE
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/823/5ms9c.gif/][img]http://img823.imag
Awatar użytkownika
Jacoo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 578
Rejestracja: 20 kwie 2009, 16:35
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Jacoo »

Katoo przy -40 ja bym sobie odpuścił, no chyba że masz okazje i plany na większą glebę :cool2:
a wygląda to jak kawał rury łączący kielichy (obadaj chocby u mnie)
Awatar użytkownika
Katoo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 517
Rejestracja: 18 gru 2009, 0:55
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Katoo »

wiem jak wyglada ale nie wie jak ja przymocować jak jest zbiorniczek na plyn i cewka.
[*Moje dwie miłości:
I miejsce- Moje Kochanie]
II miejsce- PolO GReeN LInE
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/823/5ms9c.gif/][img]http://img823.imag
Awatar użytkownika
Jabolek
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1133
Rejestracja: 23 sty 2011, 10:13
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Jabolek »

Obrazek

1. cewkę musisz opuścić i wywiercić otwór mocujący
2. do zbiorniczka wyrównawczego jest specjalny adapter żeby go przesunąć
3. od zbiorniczka płynu do spryskiwaczy obcinasz jeden uchwyt bądź robisz dystans z kawałka blachy żeby go minimalnie wysunąć

mówią że niby da radę zamontować staba bez odkręcania amorów ale ja odkręcałem bo jednak dużo lepszy komfort i mam pewność że dobrze dokręcone wszystko.
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”