[G40] przerywa na ciepłym
: 07 sie 2012, 20:45
Witam,
problem mam ze swoim PY. Upośledzony, bo bez kompresora na razie. Silnik jak jest zimny to chodzi ok, po nagrzaniu zaczyna przerywać i to daje się odczuć. Przy LEKKIM dodawaniu gazu i odpuszczaniu(na postoju), czasami pojawią się strzały (spalanie stukowe?), zachowuje jakby mu nagle brakło mocy i zyskiwał. Podczas jazdy ze stałą prędkością na 4 biegu przy 50km/h, czuć jakby auto zwalniało, a po chwili przyśpieszało. Licznik nie odnotowuje zmian prędkości, ale jest to odczuwalne. Nowa kopułka, kable, świece, cewka i przerwań się nie pozbyłem. Podejrzewam aparat zapłonowy, bo wystarczyć poruszać przewodami, które wchodzą do aparatu i silnik potrafi zgasnąć. Nie wiem czy to czujnik halla, bo chodzi równo tylko te przerwania(w sumie mikroprzerwania), przyśpieszać też przyśpiesza. Drugą, gdzie dostane taki aparat albo odpowiednik, bo jest mały problem z dostaniem tego...
problem mam ze swoim PY. Upośledzony, bo bez kompresora na razie. Silnik jak jest zimny to chodzi ok, po nagrzaniu zaczyna przerywać i to daje się odczuć. Przy LEKKIM dodawaniu gazu i odpuszczaniu(na postoju), czasami pojawią się strzały (spalanie stukowe?), zachowuje jakby mu nagle brakło mocy i zyskiwał. Podczas jazdy ze stałą prędkością na 4 biegu przy 50km/h, czuć jakby auto zwalniało, a po chwili przyśpieszało. Licznik nie odnotowuje zmian prędkości, ale jest to odczuwalne. Nowa kopułka, kable, świece, cewka i przerwań się nie pozbyłem. Podejrzewam aparat zapłonowy, bo wystarczyć poruszać przewodami, które wchodzą do aparatu i silnik potrafi zgasnąć. Nie wiem czy to czujnik halla, bo chodzi równo tylko te przerwania(w sumie mikroprzerwania), przyśpieszać też przyśpiesza. Drugą, gdzie dostane taki aparat albo odpowiednik, bo jest mały problem z dostaniem tego...