VWPolo Klub

Panowie. Nie mam Polo, ale Ibizę 6L. Jako, że jest to niemal bliźniaczy samochód i właśnie na Waszym forum uzyskałem jednoznaczną odpowiedź co jest przyczyną niedziałającej klimatyzacji w moim aucie, chciałbym poprosić o pomoc użytkowników z Warszawy, którzy przerabiali już temat samodzielnej wymiany czujnika temperatury parownika. Czujnik już kupiłem, nowy w serwisie, teraz tylko muszę go wymienić. Jeżeli któryś/któraś z Was wie jak to zrobić bez zdejmowania deski i mieszka w Warszawie, niech mi pomoże w wymianie. Oczywiście nie za darmo. Zdobyta wiedza kosztuje i mam tego pełną świadomość.

Do Admina: Przepraszam, że nie przywitałem się w odpowiednim dziale, ale jestem tu gościnnie i dopóki nie kupię Polo pewnie rzadko będę tu zaglądał

No dobra. Nie mogłem się doczekać na ofertę pomocy, więc zabrałem się do wymiany sam. Udało mi się to zrobić w około 15-20 minut. Niedużo rozbierania, ale dostęp do czujnika jest strasznie trudny. Trzeba mieć sprawność ginekologa i nie wierzę, że komukolwiek udało się to zrobić bez pokaleczenia sobie rąk. Potwierdzam zatem teorię, że czujnik temperatury parownika G263 DA SIĘ wymienić we własnym zakresie i bez zdejmowania deski. Tym samym chciałbym podziękować użytkownikom Klubu Polo, bo to dzięki Wam udało mi się zlokalizować i usunąć usterkę.

Pozdrawiam i bezawaryjnej jazdy Polówkami życzę :bye:

jak najbardziej się da - nawet więcej - da się bez kaleczenia rąk, wystarczy zdjąć osłonę, wyjąć czujnik hamulca, moduł komfortu i wyjąć uchwyt komfortu. Zobaczymy dwa zielone kabelki pod samą wiązką i wyciągamy(nie wykręcamy itd.) ten czujnik ;-) Można go zregenerować używając czujnika temperatury np. z przepływki ;-)