Strona 1 z 1

[6N2] Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 17 maja 2012, 23:33
autor: gokart
Witam otóż dzisiaj braciszek właśnie tak urządził moje auto. Jak opanować ten temat.

Podgrzać opalarką i wypchnąć od środka ? Czy muszę odczepiać zderzak ?

Jakieś pomysły ? Na dobre załatwienie sprawy przy jak najniższych kosztach.

Obrazek

Re: Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 18 maja 2012, 0:35
autor: Lechu_1987
zdjąć zderzak, podgrzac,wypchnać, pasta i polerowac jak da rade odratowac !!

Re: Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 18 maja 2012, 1:05
autor: Bielo
na ciepło da radę to wypchnąć bo podobny temat przerabiałem, ale nie wiem czy nie trzeba będzie lakierować, ale miejmy nadzieję że spolerowanie wystarczy. No i dla wygody lepiej byłoby zdjąć zderzak :)

Re: [6N2] Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 18 maja 2012, 7:29
autor: gokart
No liczę się z tym niestety, że trzeba będzie polakierować ale koszta już ja nie poniosę naszczęście.

A jak zdejmę z tyłu te czarnę nadkole to czy nie dojdę tam ręką żeby wypchnąć ten zderzak bo jednak nie cierpie na nadmiar czasu i tak by było szybciej.

A czym usunąć te czarne ślady od zderzaka i plastików które powstały własnie od uderzenia w inny samochód, jakaś pasta czy moze inny specyfik ?

Re: [6N2] Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 18 maja 2012, 8:01
autor: Czołg GT
wypchnąć spokojnie da rade ale bez lakierowania będzie widać przecież są wżery do czarnego plastiku, najtańszym kosztem ja bym dał dorobić farbę w spray i heyah, ale lakiernik to też majątku nie weźmie :)
edit:czarne ślady zobacz może rozpuszczalnikiem uniwersalnym tam nie ma odprysków farby :?:

Re: [6N2] Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 18 maja 2012, 8:05
autor: gokart
No ok też uważam, że bez lakierowania nie da rady.

Mówisz, że dużo nei weźmie lakiernik tzn ile tak mniek wiecej. Bo rozumiem, że musi cały zderzak pomalować bo nie maluje się w kawałków ?

Re: [6N2] Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 18 maja 2012, 8:08
autor: Skfarek
Raczej słabo to widzę z dojściem od dołu/tyłu, pas tylny (blaszany) Cię mocno ograniczy, możesz luknąć w mój wątek tam jest parę fot jak ostatnio wymieniałem zderzak. Zdjęcie zderzaka to nie jest wielka filozofia, od góry 4 śruby, po bokach też kilka bo to te same co trzymają nadkola. Jak będziesz miał lepsze pole manewru to ładniej ci też uda się wyprowadzić zderzak. Podgrzewaj ostrożnie by nie przypalić lakieru :) Potem jakaś pasta polerska (ostrożnie)/politura delikatna lub środek do usuwania rys/swirii.

Co do lakierowania gdyby nie zeszło to są firmy które wykonują tzw. smart repairs czyli naprawy miejscowe bez konieczności lakierowania całego elementu.

Re: [6N2] Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 18 maja 2012, 8:12
autor: Czołg GT
jak się nie maluje :grin: czały czas tak maluje :vinsent: tu jest tylko kwestia dorobienia dobrze farby bo przyznam że kolor jest ciężki i farbiarze z 20 letnim doświadczeniem mają problemy.
Ile ci nie powiem ja bym skasował max 200-250 ze wszystkim podstawiasz auto jeden dzionek zrobienie na schnięcie.

Re: [6N2] Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 18 maja 2012, 8:15
autor: paffcio
tak jak koledzy mowia, podgrzewasz od srodka, zderzak koniecznie zdejmij jak chcesz miec to dobrze zrobione...

jak juz zdejmiesz to od srodka podgrzewasz delikatnie opalarka jednoczesnie wypychajac piescia - tak zeby wypychac od razu cala powierzchnie - NIE PUNKTOWO!

jak juz zderzak wroci do normalnego ksztaltu to zakladasz go spowrotem i oceniasz ubytki lakieru, na moje oko papier wodny 2 500 i polerka maszynowa zalatwi tutaj 80% uszkodzen, jesli te czarne to slady po zderzaku z innego auta do powinno zejsc niemal wszystko, jesli to jednak przetarty lakier do golego zderzaka - wtedy albo na pedzelek dobierasz swoj lakier i delikatnie zaprawiasz (bedzie to widoczne, ale nie bedzie sie rzucalo w oczy bardzo), albo dajesz do lakiernika.

z reguly srebrnego nie lakieruje sie miejscami, ciezki lakier do dobrania i napewno zostanie znak w miejscu przejscia lakierow

Re: [6N2] Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 18 maja 2012, 8:21
autor: Wiewióra
Przerabiałam temat wypychania przedniego błotnika bez ściągania. Nie polecam. Na szczęście nie w polo. Proponuję faktycznie zdjąć zderzak, jak pisał poprzednik. Nawet ze ściąganiem będzie szybciej, a przede wszystkim wygodniej i dokładniej. W Bydgoszczy lakiernicy biorą od 200zł w górę za element. Lakieruje cały, dobierając kolor i odcień lakieru. Smart repair też w Bydgoszczy jest, ale jaki jest efekt i jakie koszta to nie mam pojęcia.

Re: [6N2] Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 18 maja 2012, 9:50
autor: gokart
No więc zapomniałem,że mam kolegę w pracy który lakieruje samochody :banghead: .

Mam kupić 100ml bazy + 100ml klary i podjechac w wolnej chwili.

Wyprostuje mi ładnie na ciepło zderzak ( oczywiscie najpierw go zdejmując ) później szpachla bo trochę krzywizn pewnie będzie i pryśnie cały zderzak.

W 150 zł max napewno się zamknę i będzie jak nowy.

Dam znać jakie efekty jak już będzie zrobione. Dziękuje za wszystkie podpowiedzi.

Re: [6N2] Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 18 maja 2012, 11:12
autor: Wiewióra
Daj koniecznie znać jak efekt, bo mam do lakierowania 2 pary drzwi i maskę po przerysowaniu i potrzebuję kogoś zaufanego i dobrego. :cool:

Re: [6N2] Wgnieciony tylny zderzak jak odratować ?

: 28 maja 2012, 22:18
autor: gokart
No więc dzisiaj odebrałem od lakiernika notabene mojego kolegi zderzak.

Montaż 45 minut dlatego tak długo gdyż taki jeden mały człowiek przeszkadzał trochę :)

Koszt baza+klar+utwardzacz (100ml) co w sumie starczyło na styk :o :bow: 50 zł
do tego robocizna 50 zł (jak dla mnie :thumbsup: )
plus 20 zł na dojazdy do sklepu w celu zamówienia a później odebrania lakieru

W sumie wyszło 120 zł

Myślę, że kolor wyszedł w 95 % jak reszta wozu więc :oki: W końcu świeżutki lakier nie może idealnie współgrać z lakierem który ma 5,8 czy 12 lat. Lakier brany był z numeru na wlepce z bagażnika.


Obrazek