VWPolo Klub

Od 01.03.2012 jest dla 1.2TSI akcja w VW. Dotyczy założenia podkładki przed turbo. Akcja ma nr w VW: 24V9.
Podkładkę tą stosują fabrycznie podobno dopiero od ok. 2 m-cy.
Czy ktoś z Was otrzymał już telefon z ASO w sprawie tej akcji?

Dodatkowo w VW są również dwa zalecenia serwisowe tzw.TPI o nr:
1. TPI 2026916/2- hałasująca klimatyzacja, czyli wgranie nowego oprogramowania (dotyczy climatronic)
2. TPI 2024429/1- hałas pod fotelem pasażera(terkoczące przewody), czyli wymiana przewodu paliwowego na dłuższy o 30cm oraz filtra paliwa na 6.6 bara.

Hej.

Ja telefonu nie otrzymałem, ale sam się wczoraj od kolegi pracującym w jednym z salonów grupy VAG dowiedziałem o tej akcji i skontaktowałem się dziś z ASO. Potwierdzili i umówili się ze mną na jutro, więc jak już będę po to napiszę co i jak.

Co ciekawe, zalecają jak najszybsze zwrócenie się do serwisu. Z tego co się dowiedziałem od kolegi, akcja jest potrzebna, ponieważ stan obecny grozi zatarciem turbiny. Swoją drogą ciekawe w związku z tym, co z ludźmi, którzy już np. 2 lata przejeździli w ten sposób i w jakim stanie jest moja turbina

Update: serwis przełożony na poniedziałek - części nie dojechały

A 2 akcja dotyczy tylko 1.2TSI?

TPI jest to tzw. informacja(zalecenie)techniczne producenta jak rozwiązać problem, który zgłaszają użytkownicy. Nr takiej informacji jest o tyle istotny, że w ASO nie mogą mówić np. TTTM tylko wiedzą już jak dokonać naprawy.
Jeśli u Ciebie występuje terkotanie czy hałas klimatyzacji ( bez względu na rodzaj silnika), to zgłoś to w ASO a wtedy powinni rozwiązać problem.
Co zaś się tyczy ww. akcji z podkładką to jest podany konkretny nr i ja np dziś miałem telefon z ASO i jutro jestem umówiony na założenie i update softu.
W Skodzie podchodzą trochę inaczej do problemu. Po wysłaniu e-mail do SAP z zapytaniem o ww. akcję przysyłają odpowiedź, którą zamieszczam poniżej.

"Wskazany samochód jest objęty akcją warsztatową związaną z zamontowaniem podkładki dystansowej na cięgnie sterującym podciśnieniowo turbosprężarkę.
Akcja nie ma charakteru przywoławczego, stąd jest ona wykonywana podczas rutynowych wizyt samochodu w serwisie"

Dziś byłem w ASO na założenie podkładki dystansowej. Cała operacja tj. założenie podkładki i wgranie nowego softu trwa nieco ponad godzinę. Po wgraniu tego nowego softu (poprzednio miałem wgrywany w sierpniu 2011) zauważyłem, że na wolnych obrotach (ciepły silnik) nie ma nierównej pracy silnika (takiego bardzo lekkiego szarpania), które wcześniej pojawiało się co jakieś 20-30 sek.
Mam też wpis w Książce Serwisowej z odpowiednią adnotacją, że przeprowadzona została akcja 24V9.
Doradca Serwisowy był bardzo zniesmaczony, kiedy podałem mu nr TPI do sprawdzenia. Mówił, że to ich wewnętrzna dokumentacja, skąd to mam i takie tam jakby to było ściśle tajne

O to mnie pocieszyłeś kolego, bo właśnie trochę mnie niepokoiły te pojedyncze rzadkie, bo rzadkie ale jednak szarpnięcia na wolnych obrotach. Mam nadzieję, że i u mnie soft wyeliminuje taką przypadłość. A tak poza tym czuć jakąś różnicę w pracy silnika? Przyspieszaniu itd.?

W sumie to dziś chyba sam się przekonam, sam mam zamiar wspomnieć o tym TPI odnośnie hałasu po stronie pasażera, u mnie to wyeliminowali połowicznie poprzez wymianę filtra ale ja ich męczyłem o to dość wcześnie, chyba jeszcze przed info o dłuższych przewodach, stąd też hałas jest już dużo mniejszy ale przy klimie na minimum i wyłączonym radiu wciąż delikatnie słyszalny więc będe cisnął o wymianę tych przewodów.

Update #1: No to właśnie siedze w ASO i czekam, aż mi wszystko zrobią. Zgłosiłem też sprawę tych przewodów paliwowych. Najlepsze, że facet na początku próbował mi wcisnąc, że wymiana przewodów dotyczyła jedynie silników wysokoprężnych, więc byłem zmuszony podać konkretny numer TPI Nastąpiło zmieszanie i tłumaczenie, że faktycznie jest coś takiego i że się pomylił, bo dla wysokoprężnych też coś takiego było No nic, pożyjemy zobaczymy.

Update #2: Podkładka założona, soft wgrany, przewody paliwowe zamówione Jedyne co mnie zastanawia i o co zapytałem to fakt, że VW przeprowadziło tę akcję na zasadzie konieczności, ponieważ jej niezastosowanie grozi zatarciem turbiny. Wobec tego co z ludźmi, którzy z takim stanem rzeczy przejeździli już 2 lata jak np. ja? Istnieje przypuszczenie, że turbina bez tej podkładki mogła być nieprawidłowo eksploatowana, a co za tym idzie może się np. szybciej zużyć lub ulec awarii. Facet stwierdził, że faktycznie te obawy są uzasadnione, niestety nie mają od producenta żadnych informacji na ten temat. Poradził, żebym skontaktował się bezpośrednio z producentem w tej sprawie aby ten się ustosunkował. Mam więc zamiar to zrobić, dam znać jak czegoś się dowiem.

A i jeszcze jedno. Przegoniłem po wszystkim Polówkę, sprawia wrażenie sprawnej i zdrowej Po przyciśnięciu na 2 biegu koła zrywały przyczepność i szalało ESP więc nie zauważyłem jakiegoś istotnego spadku mocy czy cokolwiek z tych rzeczy.

To by było póki co tyle, jeśli chodzi o moje sprawozdanie.

Dzisiaj byłem na wyżej wspomnianej akcji serwisowej dotyczącej podkładki.
Szkoda, że dopiero teraz przeczytałem o tych przewodach, filtrze i climatroniku.
Niestety, do serwisu nikt mnie nie wzywał, sam pojechałem z innym problemem. Dziwnymi odgłosami dochodzącymi z okolic kolektora wydechowego,bądź turbiny. Przy dodawaniu gazu między 1500-2500 tys. obrotów, słychać było metaliczny dźwięk, jakby kawałek blaszki wibrował. Podkładka coś tam wyciszyła, ale nadal słychać ten dźwięk. I znów dowiedziałem się że "ten typ tak ma! "

Dzisiaj zadzwoniłem w Szczecinie do Łopińskiego z zapytaniem o akcję włożenia podkładki dystansowej do turbiny. Powiedział, że na za tydzień możemy się umówić na ocenę serwisanta, czy auto objęte jest tą akcją i za następny tydzień, więc dwa tygodnie będę musiał auto zostawić na dwa dni, by wgrać soft i włożyć podkładkę.
Wkurzony tymi terminami, wsiadłem i podjechałem do serwisu VW w Pasewalku w Niemczech zaraz po minięciu granicy, gdzie zawsze wszystko robię. Serwisantowi pokazałem numer akcji, p czym dostałem pytanie, czy miałbym wolną godzinkę czasu. Stwierdziłem - oczywiście - jestem już po pracy. Serwisant stwierdził, że poczekam godzinkę a pani przyniosła mi kawę. Po godzinie i 5 minutach auto gotowe! Do tego za 30 Euro zakupiłem pokrywę na silnik na kable, bo już w kompie zobaczył, że w lecie miałem problem z kuną i kable już mam plastikowa pokrywą zasłonięte. Oczywiście akcja 24V9 za darmo.
Cieszę się, że nie jestem skazany na polski serwis.... Naprawdę jesteśmy za murzynami z serwisami nie tylko VW. Nawet od Łopińskiego listu nie dostałem, że jest akcja serwisowa a u niego auto kupiłem. Dowiedziałem się o akcji w tym forum. W Łopińśkiego tylko przedłużam pakiet dealerski ubezpieczenia - nic więcej - do auta nie daje się dotykać....

Gdybym usłyszał o "stawieniu się w ASO na ocenę serwisanta czy auto kwalifikuje się na akcję serwisową", to zalałaby mnie krew.
Dzwoniłem do ASO, które mam najbliżej i powiedziałem, że dowiedziałem się o akcji serwisowej 24V9.....pani poprosiła o VIN, sprawdziła w systemie i chciała mnie umówić na nastepny dzień na 9:00. Wolałem po południu więc wybrałem pierwszy wolny termin kilka dni później.
Współczuje serwisu.

[quote="radek.filarski"]Dzisiaj zadzwoniłem w Szczecinie do Łopińskiego z zapytaniem o akcję włożenia podkładki dystansowej do turbiny. Powiedział, że na za tydzień możemy się umówić na ocenę serwisanta, czy auto objęte jest tą akcją i za następny tydzień, więc dwa tygodnie będę musiał auto zostawić na dwa dni, by wgrać soft i włożyć podkładkę.
Wkurzony tymi terminami, wsiadłem i podjechałem do serwisu VW w Pasewalku w Niemczech zaraz po minięciu granicy, gdzie zawsze wszystko robię. Serwisantowi pokazałem numer akcji, p czym dostałem pytanie, czy miałbym wolną godzinkę czasu. Stwierdziłem - oczywiście - jestem już po pracy. Serwisant stwierdził, że poczekam godzinkę a pani przyniosła mi kawę. Po godzinie i 5 minutach auto gotowe! Do tego za 30 Euro zakupiłem pokrywę na silnik na kable, bo już w kompie zobaczył, że w lecie miałem problem z kuną i kable już mam plastikowa pokrywą zasłonięte. Oczywiście akcja 24V9 za darmo.
Cieszę się, że nie jestem skazany na polski serwis.... Naprawdę jesteśmy za murzynami z serwisami nie tylko VW. Nawet od Łopińskiego listu nie dostałem, że jest akcja serwisowa a u niego auto kupiłem. Dowiedziałem się o akcji w tym forum. W Łopińśkiego tylko przedłużam pakiet dealerski ubezpieczenia - nic więcej - do auta nie daje się dotykać....[/quote]

Nie wszytskie serwisy sa takie co do pana Łopinskiego to specyficzny czlowiek kiedys był monopolista a teraz hmm konkurencja niespi a prosze mi wierzyc ze sa lepsi od niego tacy ktorzy stawiaja na jakosc

Witam,

Czy po przeprowadzonej akcji z podkładką zauważyliście jakąś zmianę jeśli chodzi o spalanie samochodu? Bo mi nagle zaczął więcej palić o ok 0,5l na 100km. Wydaje mi się też, że więcej niż zwykle pali głównie na krótkich dystansach. Nie zmieniałam przy tym trasy, stylu jazdy ani stacji benzynowych :/ Wydaje mi się też, że po odpaleniu silnik wchodzi na wyższe obroty niż było to przed przejściem akcji. Wcześniej wchodził tak na 1200-1400 a teraz tak na 1600-1700, oczywiście trwa to tylko chwilę ale jest niezależne od temperatury zewnętrznej.

Niestety ale ja też mam wrażenie że po akcji z podkładką auto pali trochę więcej w mieście. Nie miałem jeszcze okazji sprawdzić tego w trasie, ale wygląda na to że będzie więcej. Natomiast po uruchomieniu zimnego silnika obroty u mnie się nie zmieniły - mam 1100-1200 przez około 30 sekund - tak jak było wcześniej. Poza tym silnik ciągnie tak samo dobrze :-D

Hm i oto ciekawostka.

Miałem, jak wyżej pisałem, przeprowadzoną akcję w związku z "TPI 2024429/1- hałas pod fotelem pasażera(terkoczące przewody), czyli wymiana przewodu paliwowego na dłuższy o 30cm oraz filtra paliwa na 6.6 bara." gdzieś w marcu.

Od tamtego czasu do wczoraj była cisza, aż znienawidzony odgłos znów powrócił :/
Komuś też się zdarzyła taka sytuacja? Będę przy najbliższej okazji reklamował, bo przecież na każdą usługę też jest gwarancja.

Ja zgłaszałem to w ASO (terkoczące przewody) jeszcze jak nie było oficjalnie nr TPI. Coś tam modzili ale odgłos powracał. W końcu sam się tym zająłem i mam od kilkunastu miesięcy spokój i ciszę. A w ASO na pewno już tego nie zgłoszę bo tylko zepsują :agresyw:

A jak się tym zająłeś? Może też bym to zrobił