VWPolo Klub

koledzy mam takie zapytanie, pod ta czarna pokrywa na deklu od zaworow przy 3 zaworze jest taki "wypust" z ktorego na wolnych obrotach leci sobie powietrze, jak podniose obroty i opuszcze to z tego wlasnie wypustu leci olej ktory zalewa mi caly front silnika. o co tu chodzi?? co to jest?? po co to? czy to nie powinno byc jakos zaslepione, czy jakas rurka, wezyk od tego powinien gdzies sobie isc... pomozcie prosze, nie daje mi to spokoju. moja pola ma silnik 1.4 mpi akk 60 konikow. martwi mnie to. pozdrawiam.

zdjęcie bo nic z tego nie rozumiem
chodzi ci o odmę?

nie, nie o odme. ja mialem czyszczona miesiac temu. jak zdejmujesz czarna pokrywe widzisz dekiel od zaworow, i przy 3 zaworze jest taki jakby odpowietrznik(tak to wyglada), 2cm wypust wychodzacy z dekla, i z niego pluje olejem jak spuszczam z obrotow. foto na kom moge rzucic.

aa nie chodzi Ci przypadkiem o czujnik ciśnienia oleju ? u mnie też pluło olejem z tego miejsca - wystarczyło wymienić na nowy. wrzuć zdjęcie, bo po opisie cięzko zlokalizowac

koledze chodzi o taki odpowietrznik, w 6n niektorych 1.0 to było puszczone do obudowy filtra powietrza

EDIT
takie cos
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 2659_4.jpg

cos w ten desen:) tylko czy taki wezyk mozna gzies kupic??n i czy skoro tam pluje olejem to czy jak zaloze owy wezyk, to czy ten olej nie doleci do filtra powietrza??

myślę, że taki wężyk dobierzesz sobie w sklepie motoryzacyjnym - koniecznie olejoodporny - trochę rzeźbienia i będzie. O ile masz wlot w filtrze powietrza. A olej nie powinien dolecieć tam, konstruktorzy VW powinni o tym pomyśleć i moje zdanie jest takie, że jeśli było to czemuś służyło.

podziekowal, wezyk zamontowany:) olej w swoim rejonie sie trzyma. zaczelo mnie tylko zastanawiac jedno, jak sie pokrece po miescie i porzadnie go zagrzeje to zaczyna mi falowac obrotami... zdarza mu sie to co jakis czas... czy to moze miec zwiazek z tym wezykiem?? moze za dlugi, albo co... pozdrowionka:)

A te broty zaczeły, falować po założeniu tego wężyka czy juz dłuższy, czas tak masz :?:
Standardowo :geek: sonda lambda pod lupe.

przed zalozeniem wezyka to sporadycznie, "od swieta", zdarzalo sie ale tylko na zimnym silniku. a teraz na rozgrzanym faluje, ale nie non stop a od czasu do czasu. poza tym zaczyna mnie zastanawiac dosc mocne szarpanie przy jezdzie np wyjscie z zakretu z niskich obrotow, najbolesniej to czuje na 3-biegu, co to moze byc?? owa sonda?? (szarpanie jest takie jakbys z lodu nagle przyczepnosc zlapal).

twist_r
zacznij od przeczyszczenia przepustnicy, pewnie olejem poleciało z tego węża i dlatego falują Ci obroty

przepustnica ok, bledow brak, problem rozwiazany, winne byly kabelki od wysokiego, troche im sie oberwalo od goracego oleju i sie zbuntowaly. pozdro wszystkim i dzieki za rady:) pola smiga jak nalezy:)