[6N] Wycie, klekotanie, stukanie jakby ze skrzyni
: 19 lut 2012, 13:47
od kilku dni mam pewien problem z moim polo 6N 1.4 8V sama benzyna
jeżeli taki temat był, ale nie znalazłam nic takiego proszę o przesunięcie
Problem pojawił się kilka dni temu. Samochód zaczął dość głośno wyć po wrzuceniu biegu wyższego niż dwójka. Wycie pojawiało się w momencie puszczania gazu, po wrzuceniu luzu w trakcie jazdy wycie nie ustępowało. Nie wiem skąd ten dźwięk się wydobywał, mąż stwierdził, że chyba ze skrzyni.
Wczoraj wyjechałam rano z domu i wycie ucichło, przejechałam z 5 km i pod koniec drogi zaczęło coś dziwnie klekotać w równym tempie, dość szybko, niezależnie od biegu i prędkości. Po kilku godzinach wróciłam do domu, podczas jazdy klekotanie nadal nie ustępowało.
Obecnie samochód wydaje wszystkie dźwięki na raz, wyje, ciągle słychać klekotanie, do tego jakieś stukanie i dziwnie się prowadzi, jakby miał mniej mocy.
Proszę o rady co to może być, mąż nie ma pomysłu. Nie wiem co robić czy jechać do mechanika, bo jeśli to coś ze skrzynią to boję się czy po drodze nie rozsypie się całkiem.
jeżeli taki temat był, ale nie znalazłam nic takiego proszę o przesunięcie
Problem pojawił się kilka dni temu. Samochód zaczął dość głośno wyć po wrzuceniu biegu wyższego niż dwójka. Wycie pojawiało się w momencie puszczania gazu, po wrzuceniu luzu w trakcie jazdy wycie nie ustępowało. Nie wiem skąd ten dźwięk się wydobywał, mąż stwierdził, że chyba ze skrzyni.
Wczoraj wyjechałam rano z domu i wycie ucichło, przejechałam z 5 km i pod koniec drogi zaczęło coś dziwnie klekotać w równym tempie, dość szybko, niezależnie od biegu i prędkości. Po kilku godzinach wróciłam do domu, podczas jazdy klekotanie nadal nie ustępowało.
Obecnie samochód wydaje wszystkie dźwięki na raz, wyje, ciągle słychać klekotanie, do tego jakieś stukanie i dziwnie się prowadzi, jakby miał mniej mocy.
Proszę o rady co to może być, mąż nie ma pomysłu. Nie wiem co robić czy jechać do mechanika, bo jeśli to coś ze skrzynią to boję się czy po drodze nie rozsypie się całkiem.