Strona 1 z 1

[6n2] Pokrowce

: 18 lut 2012, 16:04
autor: tomsson
Witam

Mam pytanie czy ktoś z Was ma w 6n2 pokrowce, które pasują idealnie na fotel i swoim wzorem przypominają oryginał?

W prezencie dostałem pokrowce z eko-skóry i na moje nieszczęście zacząłem zakładać od tylnej kanapy i gdy przyszlo do założenia na fotel kierowcy okazało się, że nie pasuje na oparcie (fotele są trochę kubełkowate i pokrowiec był naciągnięty, nie przylegający do fotela). Na reklamacje za późno bo w tylnej kanapie porobione są dziury na zagłówki :angry: .

Chętnie jeździłbym bez pokrowców, ale przy przebiegu 217 000 już zaczął się lekko przecierać fotel kierowcy.

Pozdrawiam

Re: [6n2] Pokrowce

: 20 lut 2012, 9:22
autor: Skfarek
Ja pokrowców nie mam ale porządne szyte na miarę i z kilkoma wzorami do wyboru (jak fabryczne) można bez problemu dostać z tym że kosztują coś koło 200 zł, o np tu:
http://www.pokrowcedoaut.com/
a za niewiele więcej kupujesz kpl. używanych foteli :blush2:

PS. te z linku ma parę osób na OCP w octach i sobie chwalą.

Re: [6n2] Pokrowce

: 20 lut 2012, 10:38
autor: tomsson
Znam tą stronę, byłem już bliski kupna, lecz przed zakupem napisałem do kilku osób króre kupiły to, póki co odpisała mi jedna. Pozwolę skopiować sobie treść wiadomości.

"Pokrowce są niezłej jakości ale komplet do golfa V z dodatkowymi gąbkami
alcantara + skóra 450 zł.

Szczerze mówiąc nie kupiłbym drugi raz chociaż nie są złe. bardzo trudno
dopasować. Haczyki trudno pozapinać. Strzasznie sie namęczyłem.
Poza tym do golfa V powinny być idealnie dopasowaqne bo przecież to jedne
z najpowszechniejszych modeli siedzeń na rynku a nie są. Zagłówki nie
pasują.

Ogólnie stwierdzam że nie warto. Znalazłem w necie komplet nowych foteli
wyjętych z golfa za ok 900 zł więc w razie czego można zmienić albo
odłożyć trochę więcej i udać się do tapicera."


Chętnie kupiłbym sam fotel, ale po pierwsze trzeba jeszcze trafić na kolor, a pod drugie też jeszcze nie wiadomo jaki jest stan, a po trzecie nie miałbym gdzie trzymać wymontowanego.

Pozdrawiam

Re: [6n2] Pokrowce

: 20 lut 2012, 10:41
autor: barmaz91
Ja powiem tak moim zdaniem nie da sie uszyć pokrowca zeby był idealnie dopasowany fakt moze na poczatku bedzie ale potem przy eksploatacji i tak sie wyciagnie a z eko skóry pomarszczy

takie moje zdanie :D :blind:

Re: [6n2] Pokrowce

: 20 lut 2012, 10:45
autor: Skfarek
tomsson link przyładowy, ale z doświadczenia Ci napiszę, że żeby było dobrze dopasowanie to niestety się trzeba namęczyć, dzięki temu że dużo haczyków to właśnie dobrze się da ponaciągać. W ASO Forda jak montowaliśmy pokrowce (Focus I )to trwało to chyba ze 2h i wymagało wyjęcia fotela ale efekt był bardzo dobry, prawie nie do poznania że to pokrowce :)

Re: [6n2] Pokrowce

: 20 lut 2012, 11:08
autor: tomsson
Dlatego się waham. Myślałem o eko skóra + alcantra (obecnie mam ekoskóre, lecz były to uniwersalne pokrowce i nie pasowały one na przednie fotele, ekoskóra sama w sobie się nie zniszczyła). Lecz koszt takich pokrowców to 245 zł. Myślę, żeby może zamówić welurowe szyte na miarę, one kosztują 140 + wysyłka.

No już sam nie wiem.

Masz może jakiś link do skody z pokrowcami?

Pozdrawiam

Re: [6n2] Pokrowce

: 20 lut 2012, 12:42
autor: Skfarek
tomsson poszukam na ocpie, jak znajdę podeślę :)

[quote="tomsson"]Lecz koszt takich pokrowców to 245 zł[/quote]

za tyle lub niewiele więcej to nie wiem czy Ci tapicer twoich na nowo nie obije :blush2:

Re: [6n2] Pokrowce

: 20 lut 2012, 14:14
autor: jhosef
Lepiej wydaj te pieniądze na zakup fotela. Będzie taniej i lepiej. Jestem absolutnym przeciwnikiem pokrowców.
Jedynie widzę ich zastosowanie jak ktoś często brudny jeździ, w roboczych ciuchach. Ewentualnie jak z psami jeździsz itp. Za te pieniądze naprawisz również fotel u tapicera i będziesz następne 217 tysięcy robił. Po co chronić fotele pod pokrowcami przez uszkodzeniem i później sprzedać auto nawet tych foteli nie widząc.
Przypomina mi się moja mama, która przykryła pralkę jakimś tak bieżnikiem bo stawia coś na niej często. Wyglądało to tak, że pod bieżnikiem i tak było zarysowania na blacie a pralka ostatecznie i tak się zepsuła. Więc trafiła na złom z w miarę ładnym blatem...