[6R] Jak wymienić dzwignie do otwierania maski?

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

r
radek.filarski
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 25
Rejestracja: 07 sie 2011, 19:44

[6R] Jak wymienić dzwignie do otwierania maski?

Post autor: radek.filarski »

Witam,

chciałbym sam w moim cross polo wymienić dzwignię do otwierania maski. Nowa dzwignia, ta czarna plastikowa rączka grosze w aso kosztuje, tylko jak wyjąć starą i zalożyć nową?
Poproszę o jasny, konkretny opis wymiany tej plastikowej rączki, bym sam mógł to zrobić, poderzewam, że to jest proste, tylko nie chcę nic innego zarysować podczas tej czynności.
Z góry dziękuję i pozdrawiam:) TSI 1,2 jest mniam, warunek serwisować 1 km, ale za granicą polsko-niemiecką. Niestety Kołacz i Krostowski-Cichy w Szczecinie to porażka. Polecam osobom w okolicach Szczecina serwis w Pasewalku. Niemiec to Niemiec. Kołacz caly dzień diagnozował auto i powiedział, że taką awarie ierwszy raz widzą i muszą dzwonić do kulczyka do Poznania jakączęść silnika wymienić, wkur...ny pojechałem do Pasewalku do Niemca. W połowie drogi powrotnej do domu, bo trzeba było na dwa auta jechać Niemiec dzwoni, że kuna dwa kable przegryzła.... Najlepszym komentarzem będzie jego brak.....
Wiec jak wymienić tę plastikową rączkę?
Awatar użytkownika
Franek
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 73
Rejestracja: 14 sty 2012, 21:16
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Franek »

Witam moze tak poza Kolaczem i Krotoskim masz jeszcze Benepol w Radziszewie kolo Szczecina .A co do raczki to bardzo prosto wystarczy plaski wkretak odciagasz raczke tak jak bys otwieral maske i ukazuje ci sie plastikowa zawleczka wyciagasz ja i po krzyku nowa raczke zatrzaskujesz .zapraszam wymienie ci ja Gratis poadrawiam
***Chip Tuning***Dpf***Elektronika samochodowa***

Aktywacja testu wskazówek tak jak w GTI

-końcówka wydechu GTI
-gril hoghline
-led tablicy rejestracyjnej
-tempomat
-MFA
-parktronic ori. -kierownica multifunkcyjan
r
radek.filarski
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 25
Rejestracja: 07 sie 2011, 19:44

Post autor: radek.filarski »

Widzę, że mam kolegę z bliskiej okolicy. Ale sam przyznasz, że jak mam z Polic jechać do Benpola, to przez Dobrą, Lubieszyn i Loeknitz wyjdzie podobnie. Ceny są bardzo podobne.
Ale gdy po dziennym diagnozowaniu Kołacz powiedział, że ręce rozkłada i widzi taka awarię pierwszy - wgrywali nowe softwary, po których auto zaczęło więcej palić i mieć powszechnie znane objawy obrotów 1100 po odpaleniu przez parę sekund - a wystarczyło podnieść maskę i na wierzchu dwa kable te chyba świecowe zostały nadgryzione - co Niemiec stwierdził po godzinie przyjęcia do serwisu - to chyba jest żenada, brak kompetencji i porażka. Poprosiłem Niemca o nowy software, wgrali i silnik jest jak miód. Za wyminę oleju i filtra o 3500km na moje życzenie zapłaciłem u Niemca 15zł więcej. Poza tym mam problem , jadę i auto zawsze mogę zostawić, bez żadnego umawiania się, czy kolejki, czy zapisywania się na dany dzień. Szczerze przyznam, że jestem zadowolony bardzo.
Poza tym kołacz robi tak - jak przyjeżdża zwykły klient to serwisant nie bierze żadnej folii, tylko w tym obraniu często osmarowanym wchodzi do auta bez pardonu - a jak przyjeżdża szef jakiejś firmy wypasionym audi - kłaniają mu się w pas od progu - natychmiast jest zrywana folia wisząca w wielkim rulonie. U Niemca na wejściu wszystko folia wyłożyli, że sam nie wiedziałem co robią.....
Nie potrafię zrozumieć dlaczego polskim aso brakuje tak kompetencji, fachowego podejścia - dlaczego jest takie olewactwo. U kołacza robię tylko dwie rzeczy - przedłużam pakiet dealerski ubezpieczenia i kupuję jakąś część jak te rączkę do maski. Nic więcej..... Nie mam zaufania do polskich serwisów - dlatego kupując auto biorę tez pod uwagę czy mam blisko do aso na niemieckiej stronie.

Na początku użytkowania auta waliło mi coś przy dodawaniu gazu. Metal o metal. Kołacz powiedział, proszę pana ten typ tak ma, jest pan nadwrażliwy. Niemiec stwierdził, że jakaś rurka od klimatyzacji potykała czegoś i wpadało to w wibracje, rezonans.......

Później zaczęło się tak, że na luzie od spodu coś metalowego uderzało. Kołacz powiedział, że to jest silnik z turbiną i to jest normalne, że takie drgania są..... Niemiec zadzwonił do Wolfsburga do centrali i nakazali wymianę filtra benzyny, ponieważ fabryczny miał za mało barów i rzucało nim, wymienili zdaje się na 6,6 bara a fabryczny miał mniej. I to nie było tak jak u Kołacza, że dzwonie, umawiam się, czekam i nie wiem jak będę załatwiony. Tu przyjechałem, tylko wysiadłem wsiadł technik, na podnośnik i dobrze kawy nie miałem czasu wypić, bo filtr wymieniony natychmiast.

Krostowski nie świety - kolejki jeszcze większe niż u kołacza, bo skoda tam też jest i raz zrobili mi rysę na słupku bocznym plastikowym - i już w u Niemca wymieniałem ten element.

Tam zajeżdżasz jest cisza, spokój, zero śpieszenia - a tu w szczecinie meksyk - ludzi od diabła, czekasz......

Widzisz sam.... Wole z Polic do Pasewalku pojechać i w euro płacić i i wcale nie przepłacać.
Podasz gg do siebie?
Awatar użytkownika
hadek
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 232
Rejestracja: 16 sie 2009, 19:51

Post autor: hadek »

Radku, niestety muszę się z Tobą zgodzić, ASO PL do najszczęśliwszych nie należą... mi np kazali jechać do swojej centrali 80 km w każdą stronę by oddać auto do naprawy reklamacyjnej -a wrócić sobie miałem taxi :) lub pkp - bo w moim salonie ASO nie robią blacharki a do blacharki nawet nie dają zastępczaka...... sprawa otarła się o dział prawny kulczyktradex bo za chiny ludowe nie dołożyłbym 1grosza ani 1 minuty prywatnego czasu na dowiezienie im auta ... koniec końców sami zabrali pojazd, ale pół roku nerwów i tracenia prestiżu marki na zdrowie
ODPOWIEDZ

Wróć do „nadwozie + wnętrze”