Witam, to mój pierwszy od roku post. Podzielę się doświadczeniem. Moj WV Polo 1,4 benzyna, rano -15 stopni i zapalił, ujechałem 200 metrów i kontrolka oleju się zapaliła, wlaczł się brzęczyk. Zatrzymałem sprawdziłem - olej jest, filtr zimny. Na wolnych obrotach było ok, jechałem jeszcze ok 2 km, silnik zgasł 3 razy, filtr zimny, wróciłem do domu. Klawiatura zaworów głośno chodziła. :niewiem:
Wstawiłem na noc do garażu, 10 stopni C, rano spuściłem olej, wymieniłem stary filtr - był od wiosny firmy Man. wkręciłem nowy filtr, zalałem ciepły nowy olej Mobil 5w30,
Zapalił, cisnienie OK. Klawiatura klekotała jak w dizlu. :niewiem:
Po przejechaniu 20 km ucichła, Teraz chodzi jak dawniej, :acute:
Wniosek: woda w oleju Mobil 5w30, z powodu przepalania w mrozy a nie jeżdżeniu autem. przymarzła rurka - sitko, w misce oleju. uszczelniacze i szklanki napełniły sie dopiero po nagrzanu całego silnika, jazda 90 km /godzinę. UFF