ja właśnie jeżdżę na 80W90 od kilku lat, po remoncie skrzyni go zalałem bo teściu kupił zły olej i po dziś wszystko malina,
w sumie to jedyny problem tego oleju to wysoka temperatura krzepnięcia czyli przy poniżej 15 stopniach na minusie, kręcimy lewarem jak w poxipolu

, ja nie narzekam, rano parkuję tak abym mógł włączyć jedynkę, bo o wciśnięciu wstecznego zapomnij. Po kilku km skrzynia chodzi jak marzenie.
Przy -27 stopniach odpalałem auto i lewar chodził tak opornie że bałem się że go nie wyłamię, przejście z 1 na 2 zabrało mi ponad 10 sekund

Jedno czego bym nie zrobił to wlewać hipola do awaryjnej skrzyni jaką jest polo, Hipola to bym najwyżej do takiego samochodu zalał:
Odpuść sobie i kup lepszy olej niż ten co masz na zbyciu ko zack.
Archeo napisał:
75w90 najlepiej z dopiskiem ATF
btw czemu z dopiskiem ATF? przecież to skrót od płynu do przekładni automatycznych? kiedyś jak miałem automata to lałem ATFII.