VWPolo Klub

Witajcie.
Od razu uczciwie się przyznam że bzika to ja nie mam na punkcie Polo a ogólnie Mercedesów ale że jako posiadamy Polo w domu (młodszej siostry) to chciałbym jej pomóc z Waszą pomocą, ponieważ na dworze jest -500stopni a biedna nie ma czym jeździć

Podczas jazdy po przejechaniu 4km (prędkość stała na długim odcinku drogi ,60km/h 4ty bieg) auto samo z siebie stanęło.
Akumulator nówka po przekręceniu kluczyka było tylko CYK i koniec, rozrusznik nie krecil było tylko mocne CYK.
Podpięliśmy na linke Polówkę i na biegu przy 50km/h gdy próbowałem go odpalić (puszczałem sprzęgło na biegu i zapłonie) hamował 3litrowego merca jakby miał ultra hamulce
Jakby silnik stał w miejscu i nie chciał drgnąć.
Dojechalismy do mechanika - olej miał na bagnecie poziom.
Po odkręceniu wlewu oleju okazało się że jest sporo masła na zakrętce ale tylko tam - zapewne wilgoć.
Jednak po odkręceniu obudowy od paska rozrządu mechanik powiedział 4 bieg i pchamy - pasek nie drgnął a pchnęło auto 3chłopów naraz.
Diagnoza silnik zblokowany nie wiadomo dlaczego.

Czy takie rzeczy się dzieją w tych autach ? Mają taką przypadłość ?
Bardzo proszę o ratowanie siostry

hmm ciężki temat.

ja bym spróbował ruszyć silnik w drugą stronę.

jeśli puści to coś gdzieś się urwało i blokuje.

jak nie to myślimy dalej

Próbowaliśmy. Totalnie zablokowany. Jakby się zatarł to raczej ruszyłby się chyba minimalnie ? Dla mnie to bardziej coś urwanego niżej i blokującego :| Co za lipa zatarty silnik w tak zadbanym aucie :|

witam,mieliśmy z synem to samo jadąc do pracy,zgasł na światłach i ,,,,,,,,,,echo ani drgnie.Mechanik po sprawdzeniu stwierdził "zatarty".Silnik wymieniony,rozebrałem "zatarty" i tak było,panewka była zjechana totalnie zawinięta na wale korbowym a poziom oleju był zawsze w porządku.Poprzedni właściciel go zajechał.Najlepiej kupić goły silnik,pozdrawiam

najlepiej to bylo by rozebrac silnik bo tak to nie ma co gdybać co moze być panewka, tlok, wał, jest duzo możliwosci

Witajcie.
Jednak są ludzie pomocni na tym forum bo już nie wierzyłem.
Zatarty - rozebrany.
Tylko teraz bije się z myślami czy szukać na podmianę czy nie lepiej zrobić ten ?
Bo polo mamy w super stanie , boje sie żeby jakiegoś trupa nie wsadzić

słupek do 1.0 czy 1.3 wyjdzie na pewno taniej niż remont tego silnika. osprzęt przekładasz swój. może ktoś z klubowiczów robił swapa na mocniejszy a stary był dobry i szkoda wyrzucić i leży teraz i czeka na nowego właściciela

ja mam goły silnik 1,3 była wiosno robiona uszczelka pod głowico i planowana głowica, za silnik krzyczę 350zł kontakt na PW

zdziebel

To nie giełda z ogłoszeniami na PW napisz do kolegi.

Kolunio dochodzą do Ciebie moje pw ?

kupiłem polo 1,4 2 lata temu-wymieniłem już w nim 2x silnik; z perspektywy czasu nie podjąłbym próby wymiany silnika tylko remontowałbym swoją jednostkę-wiesz czym jeździsz bo jak kupisz byle co to zajedziesz go jak ja:(
w ramach wyjaśnienia w obu przypadkach winą zatarcia było nie podanie oleju przez pompę:
1. poprzedni właściciel na 99% przegrzał silnik(auto włoskie) nie było termostatu-uszkodzony króciec, po rozebraniu masa strąków z sadzy i przypalonego oleju w smoku pompy ssacej
2. budyń w misce olejowej

Taką samą decyzję popierałem jednak to nie moje auto a auto siostry od rodziców więc to oni płacą i decydują.
Wyszło jednak na moje ponieważ posiada silnik AER z tego co pamiętam i był tylko jeden czy dwa na allegro za 1200zł, więc znacznie rozsądniej będzie naprawić ten i po prostu częściej wymieniać olej i zaglądać pod korek wlewu oleju tym bardziej że polóweczki pewnie mają mało oleju w silniku (moj 5.6 ma 9 litrów w automacie i 8 w silniku).

kolego czyli ty masz 6n a nie 86c2f

możesz tez spokojnie założyć inne silniki polecam przeczytanie działu 6N temat przenoszę

Ja Ci mogę powiedzieć tylko - że remont to jest zawsze remont wydasz kasę i wiesz że będzie wszystko prawie jak nowe - a jak kupisz słupek i go nie rozbierzesz tylko włożysz to możliwe, że za jakiś czas będziesz miał to samo.. minus kasa za słupek który kupisz teraz.. Jak chcesz tym autem jeszcze pojeździć to kup części (panewki, pierścienie, prowadnice, uszczelniacze, popychacze za 1500 zł i jak nie robisz sam to to troche za robociznę) ewentualnie na pierwszy szlif jak bardzo zajechane i będziesz miał silnik jak nowy a jak chcesz zmienić auto niedługo to wkładaj słupek i sprzedawaj..

nikt jeszcze nie wyjasnił dlaczego silnik sie zatarł, otóz pewnie twoja siostra nigdy nie sprawdziła stanu płynu chłodniczego a ona napewno był zamarzniety auto sie nagrzało i nie miało gdzie temp odprowadzić i sie silnik zagotował rob remont kolego bo kupisz jajko niespodzianke i 2 razy kasa wywalona.