Strona 1 z 1
[6N] Hamowanie - który lepszy sposób
: 20 maja 2009, 23:50
autor: Anonymous
z kolega probowalismy wyjasnic sobie jaki jest lepszy sposob hamowania (chdozi o oto czy sie zuzywa sprzeglo)
wyobrazmy sobie ze jedziemy 60 na h i widzimy auta na skrzyzowaniu, dojezdzajac do skrzyzowania...
1) naciskamy najpierw sprzeglo i odrazu hamulec, w ten sposob trzymajac noge na sprzegle dojezdzamy na luzie ( czy w ten sposob zuzywa sie sprzeglo?)
czy lepszym sposobem bedzie..
2) odrazu hamowanie bez naciskania sprzegal, prdkosc spada do 20 i wtedy dopiero wciskamy sprzeglo i wrzucamy luz
czy przy 1 sposobie zuzywa sie sprzeglo? gdy trzeba by bylo gwaltownie hamowac wciskajac jednoczesnie speglo i hamulec, czy droga hamowania byla by dluzsza? i czy takie hamowanie na cos szkodzi?
moze glupie pytane, ale kazdy z nas broni swoich racji, wiec postanowilem to tutaj napisac i przeczytac wasze opinie na ten temat

Re: glupie pytanie
: 21 maja 2009, 0:10
autor: lisek
Z tego co wiem to napewno co do sposobu pierwszego jest bardziej niebezpieczny bo droga hamowania bedzie dluzsza... przy zalozeniu ze np sprzeglo wdusisz o mala czesc sekundy szybciej niz hamulec....
Re: glupie pytanie
: 21 maja 2009, 0:15
autor: Jpp
Dwójka lepsza jeśli chodzi o oszczędność paliwa i sprzęgła - hamujesz silnikiem i ewentualnie hamulcem, sprzęgło wciskasz dopiero wtedy gdy obroty dochodza do minimum. Szybka redukcja i puszczasz sprzegło, hamując ewentualnie silnikiem dalej

Jak jeździsz z wciśniętym na luzie - zużywa się po prostu tarcza sprzęgła.
Ale to moje zdanie - na 1.6 16V mam spalanie rzędu 7,5/100 dzięki takiemu systemowi.
Pozdrowienia
Re: glupie pytanie
: 21 maja 2009, 0:16
autor: booster29
W 1 przypadku zużywać się będzie docisk sprzęgła oraz łożysko wycisku.
Sposób 2 na pewno zdusi samochód przy wysokim biegu i niskiej prędkości.
Powinno się zwalniać poprzez redukcję biegów (gdy zbliżamy się do np. skrzyżowania). Osobiście widząc korek przed sobą puszczam auto swobodnie (luzując i zwalniając sprzęgło (nie polecam tego na śliskiej nawierzchni)) albo puszczam gaz i silnik hamuje.
Przy gwałtownym hamowaniu (jeżeli auto ma ABS) to koniecznością jest wciśnięcie sprzęgła. W samochodach bez ABS też raczej się wciska oba pedały.
Re: glupie pytanie
: 21 maja 2009, 0:20
autor: Anonymous
dziekuje, bardzo konkretne odpowiedzi

Re: glupie pytanie
: 21 maja 2009, 8:26
autor: kolo
Ja wcześniej jeździłem tak jak kolega opisał w 1 przypadku, zmieniłem jednak hamowanie na rzecz drugiego ponieważ :
a) rozsądek mi tak nakazywał

b) obejrzałem w TVN Turbo parę programów o "Eco-drive" - wytłumaczyli tam że podczas hamowania silnikiem jeżeli nie zadusza się samochodu jest dużo bardziej ekonomiczniej i mniej się sprzęgło zużywa
Co do hamowania gwałtownego - jeżeli to tylko ma być gwałtowne to pod koniec sprzęgło ja bym wciskał tak samo jak normalnie ale jeżeli chodzi o awaryjne raczej bym dusił silnik (

aż mi łezka poleciała bo nigdy tego bym nie chciał ) pozdrawiam

Re: glupie pytanie
: 22 maja 2009, 22:33
autor: maniek1983
przy punkcie numer 2 niezuzywa sie sprzeglo i oszczedzasz w ten sposob na paliwie poniewaz odejmujac na biegu przy dojezdzie do skrzyzowania calkowicie noge z gazu zamyka sie przepustnica paliwa i niedostaje mieszanki do gaznika . Pozdrawiam Wszystkich
Re: glupie pytanie
: 23 maja 2009, 9:04
autor: rat4
przy punkcie numer 2 niezuzywa sie sprzeglo i oszczedzasz w ten sposob na paliwie
zgadzam się, wtedy koła swoją prędkością nakręcają skrzynie a skrzynia silnik i wtedy nie zużywa się paliwo.
dostaje za to skrzynia, ale coś za coś. :butcher:
Czasami tak robię ale czasem jak jest duża górka i można cały dystans przejechać bez gazu lepiej już na luz wrzucić, bo przy włączonym biegu tracimy prędkość którą uzyskaliśmy i znów trzeba pod koniec dodać gazu.
Wszystko zależy od warunków na drodze. Też druga strona mówi, że jazda na luzie jest niebezpieczna i też prawda.
Zużycie paliwa na biegu jałowym to około 0,8-1,1 litra na godzinę silniki diesla jeszcze mniej, także całkiem niedużo.

Re: glupie pytanie
: 23 maja 2009, 12:08
autor: Anonymous
czemu jazda na luzie ejst niebezpieczna?
Re: glupie pytanie
: 23 maja 2009, 12:12
autor: Lukart
Bo jak wpadniesz w poślizg na przykład, to wychodzisz z niego operując przede wszystkim gazem. Raczej nie będziesz wbijał biegów w trakcie poślizgu

.
Re: glupie pytanie
: 23 maja 2009, 14:12
autor: Anonymous
w trakcie poslizgu to raczej bede czekal az sie samo dokonczy to co sie zaczelo

bo raczej nic nie zrobie, chyba ze wjade na przeciwny pas na czolowe
