VWPolo Klub

Witam pacjent to 6N z silnikiem AER. A więc jeździłem spory czas na walniętym termostacie niedogrzany silnik. Po wymianie (febi) auto nagrzewa się do 90 już po paru minutach bardzo szybko aż dziwne górna rura ciepła dolna zimna. Po jakimś czasie termostat otwiera się i otwiera obieg ale bardzo opornie tzn ma wysoka temperaturę otwarcia chyba gotowałem go i było ok. Silnik trzyma temperaturę pięknie wentylator się nie włącza wiec chyba jest ok ale po przejechaniu przykładowo 10 km nadal rura dolna jest letnia może przez to ze termostat powoli się otwiera czy tak powinno być czy po kilkunastu km powinny być obie gorące?tak czy inaczej temperatura stoi na 90 jak wryta wiec chyba jest ok. Po wymianie zauważyłem również na rozgrzanym lekkie falowanie obrotów które się nasiliło wraz z ta wymianą nie jest tragicznie ale jest. Sonda lambda sprawdziłem na vagu niby jest ok jeszcze sprawdzę miernikiem, czujnik temperatury raczej ok na vagu rano podobna temperatura jak otoczenia, silnik nie ma błędów niby wszystko jest ok czy mam sie martwić? Rozrząd robiony komplety kolo 5 tys temu czujnik hall chyba tez ok nie ma błędów na vagu. Moze macie jakieś sugestie albo za dużo się martwię.

chyba za dużo się martwisz Jeżeli trzyma ci odpowiednią temperaturę to chyba dobrze? A co do włączania wentylatora, to w czasie jazdy mało prawdopodobne aby ci się włączył przy tej temperaturze otoczenia.

Falowanie obrotów może być spowodowane brudną przepustnicą. zobacz w jakim jest stanie, w razie czego przeczyść i zaadaptuj.

Też tak myślałem że się za bardzo martwię ale wolałem się upewnić. Co do przepustnicy to zobaczę jak znajdę czas muszę poszukać instrukcji jak się za to zabrać.