kopula przedniego amortyzatora

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

m
maniekkm
Newbie
Newbie
Posty: 12
Rejestracja: 06 kwie 2009, 12:09

kopula przedniego amortyzatora

Post autor: maniekkm »

witam. dzisiaj odkryłem że kopułka w której jest mocowany cały amortyzator jest zgnita . Na pierwszy rzut oka wyglądało o ale jak dotkneło sie lakieru wypadła dziura jest ona wielkości 5 centymetrów. Niech mi ktoś powie jak to sie wymiania .ile coś takiego może kosztować robota i jak tosię robi
Awatar użytkownika
Goozik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1724
Rejestracja: 12 lis 2008, 9:04
Lokalizacja: CB

Post autor: Goozik »

musisz wymienic caly element z kielchem
mysle ze roboty jest sporo w koncu blacharka malowanie itd.robota dosyc powazna bo musi byc precyzyjnie wykonane

a z ktorej str ci gnije :?:

Obrazek
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Podejrzewam,że będziesz musiał kupić ćwiartkę z jakiegoś innego Polo bo samego kielicha nie kupisz jeżeli chodzi o całą wymianę gdy się stwierdzi że nie da się tego uratować łatając.Najlepiej to pojechać do kogoś kto robi blacharkę i wtedy oceni co i jak z tym kielichem.
m
maniekkm
Newbie
Newbie
Posty: 12
Rejestracja: 06 kwie 2009, 12:09

Post autor: maniekkm »

wiec tak. poleciał kielich od strony kierowcy.mi wypadła dziura długości 5 centymetrów i szeroka na 2. pojechałem do blacharaza i mowie gosciowi. on popatrzył i mówi że to nie tylko ta dziura która widac. zacza mi pokazywac i co jest. Wyszło że kielich jest zgnity tk do połowy obwodu. pod lakierem poprostu nic nie było sama rdza która trzymała sie na lakierze. Wstępna wycena wyszła na około 1000zł ale dokładniej sie okaże ile będzie kosztować po rozebraniu;/. Będe musiał to zrobić i sprzedać bo już mam dośc dokładania. Już chyba z 15 tysięcy włożyłem w niego
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

To nie wiem czy się opłaca wogóle to robić tak dokładnie przed sprzedażą.Jakoś trzeba to dobrze zamaskować i będzie git :cool:
m
maniekkm
Newbie
Newbie
Posty: 12
Rejestracja: 06 kwie 2009, 12:09

Post autor: maniekkm »

raczej zrobie. nie che mieć później kogoś na sumieniu
Awatar użytkownika
Pablo 1.6
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 57
Rejestracja: 20 lis 2008, 16:05
Lokalizacja: Gorlice

Post autor: Pablo 1.6 »

Ja podepne sie pod temat, moze ktos mi powie czy mozna taki kielich podspawac?? bo zauwazyłem ze na spawce mam pekniecie
, i czy to powazna sprawa?? bo wydaje mi sie ze tak


kurna zachciało mi sie gwintu :grin:
Istnieja rzeczy o ktore nalezy walczyć do samego konca...[/
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”