VWPolo Klub

Witam wszystkich serdecznie!
Jestem tu świeżakiem, niedawno lakierowałem calutkie swoje polo z 88r. pragnąc przywrócić możliwie najbliższy oryginałowi stan. Pracuję cały czas nad każdym najmniejszym detalem.

Mój obecny problem dotyczy "spoilera" (bądź "lotki") tylnej klapy. Przy wyciąganiu spoilera do prac lakierniczych, niestety połamała się połowa zatrzasków. Nie mam pomysłu na zamontowanie spoilera. Nie chcę go kleić na kleje do szyb jak to się często proponuje.

Czy przypadkiem któryś z klubowiczów nie ma jakiegoś dobrego sposobu na zamontowanie spoilera bądź posiada takowy z wszystkimi zatrzaskami? Chętnie odkupię. Ewentualnie same zatrzaski...skąd takowe zdobyć?

można na taśmę dwustronną
nowych zatrzasków nie założysz bo ich nie ma
jakiekowiek też będzie cięzko bo niby można dojść ale imiejsownienie ich prawidłowo to masakra
ten plastik otwierający lotkę po rozszerzeniu ciężko zamknąć
moja rada to kupić używaną lotkę z zatrzaskami taką która ma wszystkie i nie bawić się i nie kombinować

dzięki za odpowiedź.

Więc właśnie - poszukuję takiej lotki. Czy ktoś posiada na sprzedaż?

Podepnę się pod temat. Jak w polo 86c2f bezpiecznie zdemontować tą lotkę? Muszę ją zdjąć aby wkleić nową szybę. Problem w tym że mamy zimę a jak wiadomo różnego rodzaju zatrzaski nie lubią niskich temperatur. Czy jest jakiś sposób na łatwy demontaż?
Jak te kołki są rozwiązane? plastikowe gniazdo w klapie i spinka z końcem mocowanym na wcisk? Coś jak listwy boczne w Golfie mkII?

Stożek wchodzi w klapę, łapki w lotkę.

Nawet latem nie mogłem zdjąć, więc 2 czy 3 pękły

[quote="Crazy"]Stożek wchodzi w klapę, łapki w lotkę.
Nawet latem nie mogłem zdjąć, więc 2 czy 3 pękły[/quote]
Dzięki za zdjęcie. Właśnie zdjąłem lotkę i niczego nie uszkodziłem mimo 2stopni na dworze.
Aby zdemontować lotkę potrzebne są dwie karty kredytowe i duży śrubokręt płaski (użyłem śrubokręta z końcówką 10mm). Wsuwamy karty obok kołka, a następnie pomiędzy nie wprowadzamy śrubokręt i podważamy. I tak od kołka do kołka aż zdejmiemy listwę. Karta kredytowa jest na tyle sprężysta i gruba że narzędzie nie zostawi śladów na karoserii/lotce.
Można użyć też specjalnych kleszczy do demontażu listew. Widziałem takie coś w programie Wheeler Dealers jednak nie mogłem tego znaleźć w polskich sklepach.

PS. Między lotką a klapą są takie jakby wałki bitumiczne (a może to mikro guma tylko ze starości robi wrazenie smolowatej) na których była przyklejona. Co to za materiał? To oryginalne rozwiązanie, czy ktoś już coś tu robił? Szyba wymieniona i chcę raz a dobrze zamontować lotkę aby się nie telepała.

EDIT: Zagadka rozwiązana, jakby ktoś miał podobny problem to te "wałki bitumiczne" o które pytałem to sznur butylowy nr kat. AKL 450 005 05. Na chwilę obecną kosztuje 75zł za 5 metrów, a na lotkę idzie 2100mm. Jakby ktoś potrzebował to będę miał resztę do odsprzedania.