VWPolo Klub

Witam,
mam taki problemik w moich Polo z 98r 1,9D - wszystko z nim w porządku, niedawno go kupiłem ale od jakiegoś czasu nawet przy normalnej jeździe przy zmianie biegów włączają mu się ni z owąt wysokie obroty na biegu jałowym (ok 2500obr) do tego dziwnie się zachowują obroty jałowe raz jest 960 raz 900 a raz 1050obr może dwie rzeczy nie mają ze sobą powiązanie ale właśnie tak się dzieje.
Byłem u mechanika który stwierdził zapowietrzenie układu, wymienił filtr paliwa oraz przewody, ponieważ jak to ujął pompy z lukasa są bardzo wrażliwe dał gwarancje ale dalej to samo, za niedługo znowu do niego jadę.
Dodam również że stwierdziłem że ktoś - najprawdopodobniej stary właściciel chciał zwiększyć obroty jałowe przez podkręcenie śruby niestety nie tej co powinien, jakie mogą być tego skutki.
Jestem w totalnej kropce, już nawet rozmyślałem o sprzedaży ale chciałem jeszcze coś spróbować ale jak tak dalej będzie chyba nie będę miał wyjścia.
Co zrobić oddać do regulacji pompę, czy też może to być wina układu elektronicznego ssania, układ sterujący pompą (jakiś komputer) czy co??
dodam jeszcze że samochód jest produkcji włoskiej z stamtąd sprowadzona i ma przejechane 102tyś.
Z góry dzięki za pomoc.

co do tego 2500 obr/min to ja mam 1.9 D i tez mi sie to zdarza róznie czasmi raz na 500 km ale to chyba cos w pompie się przycina może i to że sie zapowietrza ale aj wtedy tylko 1 nizej i przychamuje go i jest ok . Co do tego 900/960 to obroty na rozgrzanym silniku powinny chyba wynosić 960 a to 1050 to jak go zapalasz /jak jest zimny. Poregulowac i będzie git. Nie ma co się martwić. Co do regulacji to wbrew pozorom nie jest to śruba o która opiera się cięgiełko od gazu tylko ta druga mniejsza

właśnie w tym rzecz że jak go zapalam na zimno to mam 950-960 a jak już jest nagrzany to nie raz zostaje 1050 i to mnie martwi czy przypadkiem nie ssanie źle działa ?
Po za tym odnośnie z ustawieniem biegu jałowego to właśnie zorientowałem się że ktoś grzebał przy tej większej śrubie od cięgna z gazu a tą małą nie wiem.
Myślałem czy by nie spróbować podregulować ją tymi dwoma mała od biegu jałowego i tą większa od cięgna, tylko pytanie czy nic się nie stanie bo czytałem w "biblii" o polo żeby cytuje: "Uwaga. W żadnym wypadku nie wolno obracać
śruby nr 2" czyli tej dużej. Pytanie brzmi dlaczego?

znalazłem podobne objawy ale w silniku benzynowym
viewtopic.php?f=13&t=3134

jeszcze znalazłem pare informacji odnośnie przepustnicy
cytuje
"Poniżej opisano sposób przeprowadzenia adaptacji nastawnika przepustnicy. Procedura dotyczy wielu pojazdów VW/AUDI/SEAT/SKODA wyposażonych zarówno w przepustnicę typu Drive-By-Wire (sterowaną całkowicie elektrycznie) jak też posiadających przepustnicę sterowaną za pomocą tradycyjnej linki połączonej z pedałem gazu. W tym ostatnim przypadku (gdzie między pedałem gazu i przepustnicą jest linka), adaptacja przepustnicy może być przeprowadzona pod warunkiem, że pojazd nie jest wyposażony w zawór regulacji biegu jałowego (ISV). Pojazdy wyposażone w ten zawór nie posiadają elektrycznych silniczków sterujących pracą przepustnicy.
Z informacji bardziej oczywistych: silniki TDI nie posiadają nawet przepustnicy "
ze strony http://www.vag-com.pl/adaptacja-przepustnicy.htm

może zadam głupie pytanie ale czy w silniku diesel'a jest przepustnica (ja to rozumuje jako coś w rodzaju zaworu sterowanego cięgnem jak pedał gazu ?)
bo to by się chyba zgadzało bo właśnie ta śruba byłą kręcona
do tego bieg jałowy jest sterowany takim siłowniczkiem może to on powoduje że wzrastają obroty już nie mówiąc o taki głupieniu obrotów jałowych.

sory za takie zagmatwanie sytuacji ale będę bardzo wdzięczny jak ktoś kto się na tym bardzie zna mnie uświadomi czy dobrze rozumuje.

diesle nie posiadają przepustnicy, tam obroty są sterowane za pomocą cięgna na pompie wtryskowej, która podaje większe dawki paliwa.

sprawdź czy linka się nie blokuje, jeżeli masz założony taki "amortyzator" na tym cięgnie to zdejmij go - lubi się zacinać.

hmmm... zobaczę co i jak dzisiaj, chociaż objawy na to zbytnio nie wskazują to się też dzieje przy zapalaniu czasem, ale można spróbować. A odnośnie tego amortyzatora to chyba nie chodzi o tą gumkę (chyba przełącznik hydrauliczny przy biegu jałowym) na rys nr 3?


Jeszcze takie pytanko po co jest ta śruba nr2 (ta większa) i dlaczego w żadnym wypadku nie wolno jej obracać ?