Witam,
Muszę koniecznie wyczyścić układ chłodzenia w moim Polo. Dzisiaj uznałem, że przetestuje środki które mam na zbiorniczku wyrównawczym - ledwo widziałem co tam w środku jest (powód takiego stanu uznajmy za nieistotny dla sprawy). Więc tak:
- środek do mycia naczyń - ledwo co dał radę,
- środek to usuwania tłuszczu (taki dla mechaników) także ledwo co dał radę,
- proszek do prania - nic,
- ACE - prawie nic,
Dopiero poszedłem po rozum do głowy i użyłem rozpuszczalnika uniwersalnego - elegancko w kilka chwil się zrobiło. zalałem około 150 ml, wstrząsnąłem i po sprawie.
A teraz moje pytanie - czym i jak wyczyścić układ chłodzenia, żeby było dobrze?
Planuje:
1. Zlać stary płyn,
2. Przepłukać układ wodą z kranu (wąż ogrodowy)- oczywiście na zgaszonym silniku, kiedy syf będzie wypływał razem z wodą.
3. Zamknięcie układu, zalanie go wodą destylowaną z środkiem do usuwania tłuszczu (nagrzanie silnika, pojeżdżenie na tym około 50 km)
4. Zakup środka specjalnie do czyszczenia układu (Jaki polecacie?) + woda destylowana,
5. Zlanie tego co było, zalanie świeżego płynu.
Więc to mój plan, co byście zmienili? Czy do tych płukań warto wyjąć termostat?
A może te środki są nic nie warte? Może przepłukać układ rozpuszczalnikiem uniwersalnym (oczywiście bez odpalania auta)?
Czekam na pomoc w tej sprawie, muszę się za to wziąć bo jak zima przyjdzie to ograniczy moje plany i to znacznie.
Z góry dziękuję za pomoc i sugestie!