VWPolo Klub

Ze względu na to, iż pojawia się dużo zdublowanych tematów na temat stabilizatora/łączników scaliłem te pokrewne i przykleiłem ten wątek, od tej pory zagadnienia dotyczące stabilizatorów/łączników w 9n/9n3 proszę poruszać tutaj.

Za niestosowanie się będą rozdawane odpowiednie nagrody :jester:

Pozdrawiam

Skfarek


witam, mam problem z drążkiem stabilizatora. w okolicy gdzie na stabilizatorze są gumy stabilizatora , uszkodzeniu uległ jeden z ograniczników-jest plastikowy( samochód mam z grudnia 2001 1,2. ) co spowodowało ze drązek przesunął sie na lewą strone i na dziurach slychać głuche odgłosy(jakby metal o metal) powstałe w wyniku obijania sie stabilizatora o jakiś element.
czy ktoś miał podobny problem? w serwisie mi powiedzieli ze mozna tam dospawac taki ogranicznik , ale moze jest sposób na zrobienie tego bez spawania.

Miałem taki sam problem.
Zostało dospawane pół podkładki o odpowiedniej średnicy żeby nie niszczyc od boku gumy stabilizatora i żeby nie ocierała o inne elementy i problem się skończył. Przed spawaniem oczywiście drążek został symetrycznie ustawiony.
Pozdr.

Witam,

Mam problem. Wymieniłem łączniki stabilizatora oraz tuleje (wyrobiły się po 130 tys). Teraz mam problem. Stabilizator przesunął się w lewo i ociera o wahacz. Sprawdzałem łączniki, luzowałem uchwyty tulei i przesuwałem stabilizator, nic nie pomogło. Może ktoś miał podobny problem?

Wiem, że chyba jeszcze Fabia miała jakieś nie doróbki z tulejami stabilizatora, więc może jest jeszcze coś/niedoróbka?

Wcześniej, przed wymianą nie miałem takich problemów. Był tylko irytujący dzwięk stabilizatora i owszem, gumy wydżebane.

Teraz jest jeszcze bardziej irytujący dźwięk metalu o metal.

Kolumny też sprawdzałem. Sprężyny całe.

Może ktoś coś wie?

W 9N powinny być ograniczniki na drążku stabilizatora, które zapobiegają przesuwaniu się drążka. Jeżeli masz drążek bez tych ograniczników pozostaje odkręcić obejmy drążka, ustawić go symetrycznie i zabezpieczyć metalowymi cybantami przed ruchami lewo-prawo.

Nie było ograniczników i wcześniej nie miałem takiego problemu.

Te ograniczniki mocuje przy obu tulejach??

Masz może jakąś fote jak to wygląda??

Dzieki za pomoc

Witam odświeżam temat. Mam chyba ten sam problem, wymieniłem łączniki stabilizatora jakieś 2 tygodnie było cicho a teraz znowu słyszę jakieś stuki z lewej strony. Czy to możliwe żeby po przejechaniu 1000km łączniki się rozsypały? (firma FEBI). Jak ktoś się uporał z problemem stabilizatora to niech napisze co zrobić żeby wyeliminować te diabelskie stuki. Wspomnę że silentbloki też są wymienione.

Witam!
W moim polo po raz drugi pojawiło się znane już stukanie przy wolnej jeździe po nierównościach. Ostatnio były to gumy stabilizatora i zostały wymienione w ASO. Tym razem chciałbym ograniczyć koszty i zrobić to samemu, ale nie jestem pewien swoich sił dlatego pytam Was czy jest to skomplikowane? Jakie inne części trzeba przy tym wymienić? I czy trzeba sprawdzić później geometrię? Jeżeli ktoś z Was dotarł do jakiegoś poradnika to prosiłbym o linka. Mnie osobiście udało się znaleźć tylko fotoporadnik do Golfa MK4: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=216934 . Czym różni się wymiana w Polo?
Za ewentualną pomoc z góry dzięki!
Pozdrawiam!

t_rutana
jak podniesiesz auto to zobaczysz, że wymiana gum jest prostą sprawą
przed zakupem gum zmierz drążek,
możliwe, że występowały o różnej średnicy ( zależnie od wersji silnikowej )

Kolego wymiana gum stabilizatora jest prosta, samochód na podnośnikach w górę i zdjęcie kół wystarczy aby mieć pełny dostęp. Z kluczy to potrzebne ci będą nasadowe z jakimiś przedłużkami z tego co pamiętam 10 cm potrzebna była. Tylko, że napisałeś że w ASO wymienili same gumy, a w tych samochodach to nie one są problemem tylko plastikowe ograniczniki na drążku stabilizatora które po prostu pękają i się przesuwają co powoduje że drążek sobie hula na boki i trze o to i tamto. Jedynym sensownym rozwiązanie problemu jest kupno gum o 1-2 mm mniejszej średnicy, wywalenie plastikowych ograniczników i naspawanie w ich miejsce jakiś innych ograniczników (ja dospawałem do drążka połówki podkładek pod śruby). Drugim sposobem jest wymiana całego drążka (plastikowe ograniczniki nie są sprzedawane oddzielnie) tylko że aby wymienić owy drążek trzeba by już rozkręcić skrzynie lub wahacze bo inaczej nie wyjdzie ( przynajmniej w mojej wersji silnikowej) a poza tym nowe plastikowe ograniczniki pewnie z rok by wytrzymały znowu albo i nie. Także chyba lepiej zrobić moim sposobem bo raz taniej wychodzi 15zł za gumy zamiast 200zł za drążek + robocizna i w dodatku problemu pozbędziesz się na stałe.

no wszystko ładnie i prosto niby, ale Panowie nie standardowe klucze przedłużka.
Są 2 śruby, od góry odkręciłem grzechotką a z dolna się gimnastykowałem, klucz odgięty oczkowy o rozmiarze 13mm przy czym trzeba skręcić "kołami" maksymalnie co by się osie napędowe delikatnie poodsuwały.
Na koniec proponuje przesmarować sróbki sobie miedzią w szpreju, co by za jakiś czas moc bez problemów odkręcić znów me. Pozdrawiam.

Byłem dziś na przeglądzie i diagnosta stwierdził że mam do wymiany zarówno lewy jak i prawy łączniki stabilizatora.
Jakiej firmy kupować łączniki stabilizatora?
Prawy i lewy jest taki sam?
Czy po wymianie łączników muszę ustawiać zbieżność?

Słyszałem że elementy zawieszenia dobre robi LAMFORDER.

bierz febi :-D

Ja proponuję kupić oryginalne w skodzie lub seacie (taki sam a powinno byc taniej niż w VW).
Prawy i lewy jest identyczny.
Zbiezności nie trzeba ustawiać.
Wymianę łączników można zrobić samemu nawet bez kanału czy podnośnika.
Mam nadzieję że pomogłem.

[quote=""irekk""](taki sam a powinno byc taniej niż w VW)[/quote]
taniej o 5zł, sprawdzałem z ciekawości :-D

[quote=""irekk""]
Wymianę łączników można zrobić samemu nawet bez kanału czy podnośnika.[/quote]
średnie podejście tam jest;p