VWPolo Klub

Witam jestem tutaj nowy i mam pytanko czy opłaca się zakładać gaz do polo 96r. 1.0 45km bo słyszałem ze można zamęczyć silnik ?niestety ja się nie znam a jak się pytałem gazownika to powiedział Panie będzie chodził jak pszczółka...a nie dawno miałem planowanie głowicy i wiadomo wymiana wszystkich uszczelek... a i tak mi olej cieknie przy górnej uszczelce od wałka rozrządu z tego co się dowiedziałem to są 2 opcje albo uszczelka poszła albo mam zadzior na wałku hmm...? 1 mechanik mi poradził żebym kupił pastę DIRKO (pasta uszczelniająca) co wy o tym myślicie?

litości , to 1.0 to i tak ledwo co jedzie i niewiele co pali. A jeszcze chcesz gazować ? Przemyśl po ilu km instalacja sie zwróci i czy tak dlugo bedziesz polo jezdził.

[quote=""djquattro""] i tak mi olej cieknie przy górnej uszczelce od wałka rozrządu[/quote]
z simmeringa na wałku ?

Jeśli auto jest zadbane technicznie i dużo jeździsz to możesz zakładać. Jesli masz silnik na wielopunkcie do nie odczujesz różnicy mocy zakładając sekwencje. Jeśli na jednopunkcie i starszego typu instalacja to będzie lekko słabszy. Ale pamiętaj ze w LPG nie chodzi bezpośrednio o moc tylko oszczędności jakie wynikają z przebytych kilometrów. Pisanie ze ten silnik mało pali to sciema bo od groma ludzi pisze ze spala podobnie do 1.4. Ostateczna decyzja zawsze należy do Ciebie.

dzięki tak masz racje pali tak koło 6.5,7 a zimą nawet 8 l/100km a co do odpowiedzi (bazi) simeringa na wałku ? to wiem ale chodziło mi o to czy wymieniacz na nowy? bo ja go już wymieniałem 3 michy temu i znowu leci czy pasta dirko przesmarować?

[quote=""djquattro""]Witam jestem tutaj nowy i mam pytanko czy opłaca się zakładać gaz do polo 96r. 1.0 45km bo słyszałem ze można zamęczyć silnik ?niestety ja się nie znam a jak się pytałem gazownika to powiedział Panie będzie chodził jak pszczółka...a nie dawno miałem planowanie głowicy i wiadomo wymiana wszystkich uszczelek... a i tak mi olej cieknie przy górnej uszczelce od wałka rozrządu z tego co się dowiedziałem to są 2 opcje albo uszczelka poszła albo mam zadzior na wałku hmm...? 1 mechanik mi poradził żebym kupił pastę DIRKO (pasta uszczelniająca) co wy o tym myślicie?[/quote]

Kolego nie opłaca sie montowac gazu przeciecz takie polo nie pali aż tak duzo. A na dodatek stracisz na mocy której i tak jest za mało w tym silniku . Co do cieknacego zimeringu wałka to polecam kupic w ASO orginał i bedzie ok bo taki ze sklepy motoryzacyjnego to szit wiem bo sam wymieniałem 3 razy i po zakupie orginału jest wszystko ok silniczek suchutki.Pozdro

[quote=""djquattro""] 1 mechanik mi poradził żebym kupił pastę DIRKO (pasta uszczelniająca) co wy o tym myślicie?[/quote]
Lepiej zmień mechanika...
Taka pasta raczej tylko na chwile pomoże...

dzięki serdeczne za pomoc spróbuje kupić oryginał mam nadzieje ze nie będzie on kosztował 150pln???co do mocy to fakt jest słaby a po gazie będzie jeszcze bardziej tylko ze mi chodzi czy samochód da rade

kolego pewnie ze sie opłaca i to co mówi kolega że malo pali to bzdura , pali benzyny jak smok , a gazu około 7 litrów , polecam , mój pierwszy benzyniak a gaz zakładałem sam instalacja BRC .

juz jestem po pierwszych testach , jeżdżę z córka na wycieczki po woj. zachodniopomorskim jak na razie i miło jest podjechać co cpn i zatankować do pełna za 45zł wyliczyłem że spalił poniżej 7 litrów gazu :good:

tez mam 1.0 w 6n.

Benzyny mi to łykało koło 7 litrów ostatnio, gaz założyłem miesiąc temu, 1 generacja ( sam zakladałem)
Spalanie gazu 8-9 litrów, więc mieszczę się w normie 20% więcej niż benzyny.

Auto pali mi dużo, bo mam ciężką nogę, a oszczędnosci są nieopisane. Na dojazdach do pracy jestem w stanie zaoszczędzić miesięcznie 250-300 zł...
Po roku zwróci mi się nie tylko instalacja gazowa, ale i cały samochód