VWPolo Klub

witam forumowiczów
Mam problem z polówką 99 classic 1.4, nieregularną prace silnika przy zwiększonym obciążeniu (np.ogrzewanie tylnej szyby lub światła). Także na światłach obroty silnika podskakują 2 lub 3x potem się stabilizują. Przeczytałem prawie wszystkie posty na ten temat. Wymieniłem całą przepustnice, filtr węglowy z elektrozaworem, filtr powietrza, filtr paliwa, czujnik temp. powietrza zasysanego, odmę i cały czas to samo. Komputer nic nie pokazuje. Czy to sonda lambda? Mam inna ale od seata, niby jest taka sama. Ale mojej nie moge wykręcić.

A sprawdzałeś napięcie alternatora?

Do jakiej wartości Ci podskakują te obroty ? Rozumiem że jak włączysz światła to 2-3 razy masz te wahania i później to ustaje tak ?. Przy zwiększonym poborze prądu jest tak że obroty się wahają przez chwile i później spadają niżej niż przed włączeniem świateł itd. Wg mnie to normalne i tylko niepotrzebnie wymieniałeś te wszystkie rzeczy ale to moje zdanie Pozdrawiam

wiem że zwiększone obciązenie wiąze sie ze skokiem obrotów, ale u mnie to jest definitywnie jakaś wada. Czasami na rozgrzanym silniku obroty skaczą cały czas jak stoje na włączonych światłach. A skok jest dość znaczny, wskazówka skacze ponad kreskę 1100. Słychac tak jakby silnik się dusił

Wymieniałeś przepustnice a vagiem zaadaptowałeś ją,stare ustawienia skasować.I sprawdż czy czasem silnik nie dostaje lewego powietrza.
http://www.vag-com.pl/adaptacja-przepustnicy.htm

problem został rozwiązany. Mianowicie obudowa komputera nie miała dobrej masy. Komp wskazywał złe ładowanie z akumulatora a miernikiem bezpośrednio z klem było idealnie. Masa gdzieś gineła. Obudowa kompa była bardzo zaśniedziała. Wystarczyło kilka ruchów szczotką druciana. Tylko trzeba było mądrego do znalezienia tego. Ja niestety się nie znam na tym. Ale teraz wszystko. Oki. Dzięki. Pozdrawiam