VWPolo Klub

Witajcie Sprawa ma się tak nie ma na to reguły czasem się tak dzieje czasem nie.
Chodzi o to że jak gdzies wyruszam to np po 10 km czy tam po 100 ( tak jak napisalem nie ma reguły) gdy zatrzymuję sie na swiatłach obroty staja na 2 tyś i nie spadają>


cóż to się dziać może? :hello:

1. Brudna przepustnica.
2. Czujnik temperatury.

Te rzeczy bym obadał jako pierwsze.

jeszcze jakies pomysły?

mam ten sam problem obroty silnika nie zawsze spadają - często stają na 2000 i długo długo nic - po chwili spadają do normy.
Tak szukam odpowiedzi na forum i myślę co ma czujnik temp do obrotów slnika???

[quote="anetkaslupsk"]Tak szukam odpowiedzi na forum i myślę co ma czujnik temp do obrotów slnika???[/quote]
Ano czasem ma. jak podaje błędne wskazania dla komputera to komputer inaczej dobiera obroty silnika.

W waszej kwestii to jeszcze może być cosik nie tak z silniczkiem krokowym.
czy auta były podłączane pod kompa?

Problemem z obrotami silnika na biegu jałowym jest na pewno silniczek krokowy. W starszych już autach po prostu ma prawo już się zepsuć. Miałem podobne przypadki z 2 autami, zawsze wina była po stronie silniczka krokowego. Pozdrawiam


Jeszcze raz wrzucisz taki link to dostaniesz ostrzeżenie! Poza tym kolor czerwony jest zarezerwowany dla moderacji.
czaja

też tak miałem a dodatkową atrakcją było jak obroty spadały do 0,5 !! Wymieniłem sterownik komputera i chodzi elegancko . ale sam sterownik jest drogi więc lepiej kupić cały komputer wychodzi taniej! POzdro

a co może się dziać jak obroty skakały powyżej tysiąca i spadał czasem się trafiało że mi zgasł? pozdrawiam