Niestety po ostatniej wymianie kostki stacyjki mam drobny problem. Po odpaleniu silnika, kluczyk nie chce wrócić do poprzedniego położenia tylko zacina się w pewnym momencie. Powoduje to zapalenie lampki ABS’u i ciągłe świecenie lampki ręcznego. Zawsze w tej sytuacji sam staram się odciągnąć go do odpowiedniego położenia, ale zanim zdążę to zrobić z pod maski dobiega mnie bardzo niemiły zgrzyt. Myślę że to wina stacyjki, a zgrzyt może dobiegać z rozrusznika? Czytałem gdzieś że po wymianie kostki stacyjki może minąć trochę czasu zanim się „dotrze” ale czekam już dość długo na to dotarcie i jakoś nie następuje… :this:
Moje pytanie brzmi: Czy pomogłoby np: wlanie do stacyjki kapki oleju – aby klucz lepiej odskakiwał? Może zwykłe zamoczenie klucza w oleju przed włożeniem do stacyjki :?:
Nie chcę sobie ciaprać kluczyka, ani stacyjki jeśli to nic nie da więc proszę Was o rade :niewiem:
Pozdrawiam! I dzięki za poświęcony czas
