VWPolo Klub

Od kilku godz mam polo 1.4 z 98r (swiezo kupione)Jechalem sobie do domu i po ruszeniu ze swiatel po wcisnieciu pedalu gazu zadusil sie ujechalem jeszcze kawalem zgasl i nie chce odpalic...co to moze byc?jest cos takiego w tych polowkach jak czujnik wstrzasowy od odciecia zaplonu?Jesli tak to gdzie on sie znajduje?pomozcie...

Po pierwsze sprawdź czy jest iskra na wyjściu z cewki - odpinasz kabel od rozdzielacza i mocujesz go jakoś blisko masy tak, aby mogła iskra przeskoczyć. Jeśli będzie to może być coś z paliwem i go nie dostaje.

hmmm wiec okazalo sie ze kostka pod aparatem zaplonowym sie urwala i jeden z kabelkow sie wkrecil pod palec i sie urwal ale pewnosci niemam ze to tylko ta przyczyna...

Jak kostka to pewnie od czujnika halla, a bez tego samochodu nie zapalisz.

kabelek juz zlutowany i odpala ale wydaje mi sie ze z kompem tez jest cos nie tak...gdzie w polowce z 98r moze byc komp schowany?

[quote="polo1985"]kabelek juz zlutowany i odpala ale wydaje mi sie ze z kompem tez jest cos nie tak...gdzie w polowce z 98r moze byc komp schowany?[/quote]
Komp jest na podzybiu. patrząc na silnik bedzie on na samym środku. Ale tak na oko z zewnątrz nic nie zobaczysz. Lepiej powiedz co ci nie pasuje w pracy kompa.

Po co szukac od razu komputera? Napisz lepiej co jest wedlug Ciebie nie tak. Jesli Ci nim szarpie badz muli go, to moze zaplon masz do ustawienia. Jesli grzebales przy aparacie zaplonowym to jest duza szansa wlasnie na to.

aparat zaplonowy odpada bo zaznaczalem w jakim polozeniu byl i jest tak samo teraz...a tak ogolnie to zrobilem cos kolo 60 km i zgasl i nie chcial zapalic a potem jak rozlaczylem kleme od aku na pare godz to pozniej prawie zapalil i prawdopodobnie wtedy urwal sie kabelek od kostki zaplonu...A tak w ogule to to auto zaczyna jechac od ok 4 tys bo od dolu jest tragedia...i ogolnie przerywa przy nizszych obrotach...

Kolego sprawdz sobie kompresje. Moglo Ci wydmuchac uszczelke pod glowica po prostu. Jesli nie ma oznak spalania oleju u plynu chlodniczego tzn ze wydmuchalo ja miedzy cylindrami. Tzn moglo wydmuchac, ale sprawdz kompresje zanim co kolwiek zaczniesz wymieniac.

polo1985
Po mojemu padła ci cewka wys. napięcia. Wymontuj ją i sprawdź czy nie ma pęknięć na obudowie. Jak masz multimetr i umiesz się nim posługiwać pomierz rezystancje uzwojeń: pierwotne kilka 3-5 omów (gdy więcej-uszkodzona), wtórne 3-6k omów (tu z kolei im więcej tym lepiej) poniżej 3k cewka do wymiany.

hm no niestety nie posiadam takiego urzadzonka...w sumie moze i to dobry trop...musze sie przyjrzec cewce...