Strona 1 z 3
[86c/86c2f] cieknacy bak
: 06 maja 2009, 18:37
autor: Makumb
przed chwila "dowiedzialem sie" czemu mam takie spalanie. na 95% mam dziure na tym przewodzie prowadzacym od wlewu paliwa do baku - chyba ze jest tam jeszcze jakas inna rurka w co watpie.... I pytanie takie: Czy trzeba zmieniac caly bak ( no chyba ze jeszcze gdzies cieknie ) albo mozna to dac do spawania? Spaw jesli bedzie mozna polozyc (tzn bedzie na czym) to obawiam sie ze za dlugo nie wytrzyma...
Jak myslicie? no i pyt. najwazniejsze - gdzie mozna dostac tanio zbiornik w okolicach chorzowa? Mcie jakies pomysly?
pzdr
Re: cieknacy bak
: 06 maja 2009, 18:43
autor: rolf
baki ciekna wlasnie na tej rurze wlotowej pospawac ciezka sprawa (paliwo} ja wymienialem na nowy kupilem na allegro ale sa 2 rodzaje 35 l i 42 l ja kupilem ten 42l i byl zaduzy musialem obciac kawalek baku i zaspawac wiec upewnij sie jaki masz bak mozna tez poszukac uzywek
Re: cieknacy bak
: 06 maja 2009, 20:50
autor: BALON
dużu było na ten temat ale gdzieś przepadło :commando:
to zależy czy masz czas i chęć sie z tym bawić :crazy:
co do spawania to odpada bo niebendzie co z czym :banghead:
lutowanie klejenie albo ucięcie zgnitego miejsca i połączenie wężem :hello:
lub kupno innego baku
Re: cieknacy bak
: 06 maja 2009, 21:24
autor: Crazy
witam w klubie gnijących baków
ja wymieniłem na nowy, gdyż klejenie żywicą i inne sposoby to sprawa tymczasowa.
jak masz zgnity na kolanie wchodzącym do baku to wymiana, jak wyżej to możesz gumą zamienić.
ja miałem zgnite na kolanie, więc kupiłem nowy, dodatkowo go zakonserwowałem (jakiś sprej do konserwacji podwozi, guma w spraju

i dodatkowo plasticzek dorobiłem i zamocowałem od dołu na to kolano, i oczewiście z góry nadkola, jak potrzebne mogę fotę cyknąć
Re: cieknacy bak
: 06 maja 2009, 22:34
autor: alienek
Crazy
cykaj fotki i sie nie pytaj czy mozesz

bedzie dla potomnych

Re: cieknacy bak
: 06 maja 2009, 22:41
autor: Makumb
Czyli nie jestem sam;] No wlasnie cieknie mi na tym kolanku. Czyli znowu 200 w koniec plecow... Ojjj chyba nie doczekam sie tych hamulcow...
W uzywke chyba nie bede sie bawil bo to sie troche mija z celem... nie wiesz nigdy co sie w srodku czai...
thx za odp
Re: cieknacy bak
: 06 maja 2009, 22:57
autor: alienek
jesli masz caly zbiornik .. to wymiana calej rurki ( wspawania) nie powinna byc tak az trudna ? kwestia znalezienia surowca

czyli jedziemy do obi, nomi

.. moim zdaniem bezsensu wozic drzewo do lasu i tyle

skoro bak moze jeszcze posluzyc

Re: cieknacy bak
: 06 maja 2009, 23:01
autor: mario1987
jesli nie masz kasy to zrób to tak jak ja

dziury zalep poxiliną(jest odporna na benzyne) oczywiscie nie tylko na dziurze tylko z zapasem. nastepnie wszystko ładnie zywicą z włóknem szklanym (kilka razy) i na koniec jakis bitex. u mnie juz 1.5 roku tak jest i nic się nie dzieje.
koszt takiej operacji to jakies 15zl:) a towarek jeszcze zostanie
Re: cieknacy bak
: 06 maja 2009, 23:17
autor: Bruczyk
mysle ze mniej kombinowania to wycioagnac bak obciac w miejscu przegnicia i naciagnac na to odpowiedniej srednicy waz olejoodporny, sciagnac go obejma zaciskowa, dorywczo tez mozna zalatac do mydlem. benzyna mydla nie rozpuszcza.
Re: cieknacy bak
: 07 maja 2009, 3:16
autor: Fedorowicz
No, widać to słaby punkt tego modelu bo mój ostatnio też zeszczał się w ten sam sposób. Bak cacy, ale rura cała pognita. Nie bawiłem się w klejenie tylko kupiłem nowy, na allegro sprzedają za ok. 200 zł, tylko trzeba uważać bo są różne rodzaje - do diesla, z wtryskiem, na gaźniku ( ponoć się różnią ). Dodatkowo, jak Crazy, zamontowałem plastikową osłonę. Do rury wlewu jest przykręcona obejma ( taka co się rury przykręca do ściany ) i do obejmy plastik. Fabrykę też czasem trzeba poprawić.
Re: cieknacy bak
: 07 maja 2009, 7:05
autor: alienek
generalnie sa 2 rodzaje

do dieselka i do benzyny roznia sie srednica wlewu .. jesli sie myle to mnie poprawcie .. ale w 2f montowano 42 l , w 86c byly 2 pojemnosci
Re: cieknacy bak
: 07 maja 2009, 11:12
autor: Crazy
2f i 86c różni się między sobą z tego co kojarzę (tak mi gość na giełdzie mówił)
Re: cieknacy bak
: 07 maja 2009, 11:36
autor: Ralph
Ja sie obawiam, ze u mnie tez bedzie gdzies nieszczelnosc, bo jak wchodze do samochodu to czuje czesto zapach benzyny...
Re: cieknacy bak
: 07 maja 2009, 12:16
autor: JarekF
Ja już też to przerobiłem w polo ... Dziura na wysokości ok 15 cm od baku ... Przjechałem się do sklepu "rolniczego" i kupiłem 40 cm węża ciśnieniowego - ropoodpornego. Wyciąłem zbędny kawałek rurki, nałożyłem wąż, po dwie opaski i już jakieś 2 miesiące nie ma narazie problemów

Można lać do pełna

Jest to tańsze bo wyszło w sumie chyba 30 parę zł za ten wąż i 4 opaski ;P ale trzeba idealnie dopasować długości co by potem wlew trzymał się w swoim miejscu pod klapką :-D
Re: cieknacy bak
: 07 maja 2009, 15:58
autor: Makumb
pomysl z wezem nie glupi;] Chyba bedzie trzeba sprobowac.
thx za propozycje