VWPolo Klub

Witam, dziś spotkał mnie taki problem, jadać autem silnik nagle zgasł i nie chciał odpali, kręciłem może z 10 min i nic,odczekałem pól godziny i silnik zapalił, ale po dodaniu gazu szarpał i strzelało z tłumika, po chwili jak pochodził na wolnych obrotach wszystko wróciło do normy, to już drugi raz jak się to stało, obstawiałem czujni halla ponieważ na rozdzielaczu jest luz, ale dziś wyczytałem ze może być to tez cewka, teraz jest ok silnik dobrze pracuje, czy da rade jakoś sprawdzić czy to może być czujnik czy cewka??? błędów brak

Jesli byl to problem z czujnika halla, to blad na pewno zapisal sie w komputerze. Wystarczy podpiac pod VAG i bedziesz wiedzial. Natomiast jesli to cewka to jedynie podmiana na nowa, da pewnosc. mozesz ja ogladnac. Jesli jest peknieta to przy wiekszej wilgotnosci powietrza moga sie pojawic problemy. Jesli bylo ladnie slonecznie i nie wjechales w zadna kaluze to raczej cewka odpada. Moze czujnik temperatury szwankuje, jak braknie mu dobrego polaczenia to komputer moze nie miec odczytu. Ale w tym takze przypadku moze blad byc w komputerze i odczytasz go VAG'iem. Kolega mial ten problem w polo 9N (nie chciala palic czasami) i przyczyna byl wlasnie ten czujnik.

A kable od wysokiego napięcia w porządku? Miałem podobny problem i po wymianie kabli ustąpiło. Okazało się, że kabel pęknął przy samej świecy prawie.

ostatnio stało się to w deszczowy dzień, w wcześniej w zimowy, mroźny i śnieżny dzień, teraz błędów nie zczytywałem, ale przedtem nie było, dodam ze ma luz na aparacie zapłonowym i delikatnie poci się olejem

Poci sie olejem w miejscu aparatu? Zobacz czy czasami nie masz oleju w aparacie, nawet odrobina moze robic cuda. A luz wystepuje na ktorej czesci? Nie da sie go dobrze dokrecic czy o co chodzi?

luz jest na tym wałku co ie palec montuje, i leci olej ze środka z aparatu