[6n2] Malowanie zegarów
: 31 maja 2011, 0:28
Nazwa czynności: Malowanie zegarów wg własnej koncpecji kolorystycznej.
Model samochodu: Polo 6n2
Rocznik: 2000
Potrzebne materiały:
- papier ścierny, np. 200,
- benzyna ekstrakcyjna,
- podkład do plastiku,
- lakier w sprayu,
- lakier bezbarwny,
- klej do plastiku,
- torx 15, 20,
- kawałek płaskiego drewienka,
- cienki śrubokręt, ewentualnie coś podobnego,
- skalpel, nożyk, etc.
Przewidywany koszt: ok. 100zł (cena lakierów, podkładu, papieru, etc.)
Czas wykonania: ok. 1h + czas schnięcia lakieru
Sposób wykonania:
1. Demontujemy zegary z naszej Polówki (nie będę opisywał jak to się robi, bo nieraz było na forum).
2. Odkręcamy 6 śrub (bodajże torx 15) zaznaczonych na zdjęciu poniżej i otwieramy zegary.
3. Wyjmujemy całą płytkę wraz ze wskaźnikami i odkładamy na razie na bok.
4. Nas interesuje przednia obudowa wraz z szybkami, przystępujemy do rozmontowania tego wszystkiego, aby nie było problemów z malowaniem.
5. Na zdjęciu poniżej widać w jaki sposób to wszystko jest zmontowane. Bierzemy cienki śrubokręt lub coś podobnego w miarę mocnego i wkładamy w widoczny otwór na zdjęciu poniżej. Naciskamy z wyczuciem do momentu, aż ten "zgrzew" puści. I tak robimy dookoła całego zegara.
6. Po zrobieniu wszystkiego ściągamy przednią część obudowy i wyjmujemy szybkę.
7. Z przedniej części wyjmujemy te tzw. śrubki i przyciski. Całość rozebrana wygląda tak:
8. Wracamy do naszych wskaźników, żeby zdemontować wskazówki.
9. Podważamy je cienkim drewienkiem na tyle delikatnie, żeby nie porysować tarcz zegarów.
10. Bierzemy wskazówki, żeby zdemontować srebrną część. Od tyłu ścinamy jakimś małym nożykiem zaznaczone na poniższym zdjęciu "łebki" i demontujemy całość.
11. Rzeczy, które nas nie interesują odkładamy na bok. Resztę matowimy papierem ściernym (nie potrzeba za mocno, bo powierzchnia i tak jest porowata), odtłuszczamy i malujemy. U siebie dałem najpierw podkład do plastiku, po wyschnięciu zmatowiłem go i pomalowałem trzema warstwami bazy (czarny metalik) i dwoma lakieru bezbarwnego. Te niby śrubki również malujemy w podobny sposób.
12. Montujemy z powrotem wskazówki. Oszczędzamy klej do plastiku, żeby nie pobrudzić wskazówki.
13. Zakładamy wskazówki na tarcze. Tutaj należy zaznaczyć, że dobrze jest to zrobić w aucie, żeby nie pomylić się z ustawieniem wskazówek w stanie spoczynku. Po przekręceniu kluczyka one zawsze delikatnie się unoszą i dopiero wskazują "0". Dobrze jest podłączyć samą płytkę pod kostki i metodą prób i błędów ustawić to tak, żeby było dobrze. Następnie montujemy całą obudowę w całość korzystajać z kleju do plastiku (używamy go również wyczuciem żeby nic nie pobrudzić), wkładamy płytkę ze wskaźnikami i skręcamy.
14. Montujemy do Polo i cieszymy się z własnoręcznie wykonanego modu.
Model samochodu: Polo 6n2
Rocznik: 2000
Potrzebne materiały:
- papier ścierny, np. 200,
- benzyna ekstrakcyjna,
- podkład do plastiku,
- lakier w sprayu,
- lakier bezbarwny,
- klej do plastiku,
- torx 15, 20,
- kawałek płaskiego drewienka,
- cienki śrubokręt, ewentualnie coś podobnego,
- skalpel, nożyk, etc.
Przewidywany koszt: ok. 100zł (cena lakierów, podkładu, papieru, etc.)
Czas wykonania: ok. 1h + czas schnięcia lakieru
Sposób wykonania:
1. Demontujemy zegary z naszej Polówki (nie będę opisywał jak to się robi, bo nieraz było na forum).
2. Odkręcamy 6 śrub (bodajże torx 15) zaznaczonych na zdjęciu poniżej i otwieramy zegary.
3. Wyjmujemy całą płytkę wraz ze wskaźnikami i odkładamy na razie na bok.
4. Nas interesuje przednia obudowa wraz z szybkami, przystępujemy do rozmontowania tego wszystkiego, aby nie było problemów z malowaniem.
5. Na zdjęciu poniżej widać w jaki sposób to wszystko jest zmontowane. Bierzemy cienki śrubokręt lub coś podobnego w miarę mocnego i wkładamy w widoczny otwór na zdjęciu poniżej. Naciskamy z wyczuciem do momentu, aż ten "zgrzew" puści. I tak robimy dookoła całego zegara.
6. Po zrobieniu wszystkiego ściągamy przednią część obudowy i wyjmujemy szybkę.
7. Z przedniej części wyjmujemy te tzw. śrubki i przyciski. Całość rozebrana wygląda tak:
8. Wracamy do naszych wskaźników, żeby zdemontować wskazówki.
9. Podważamy je cienkim drewienkiem na tyle delikatnie, żeby nie porysować tarcz zegarów.
10. Bierzemy wskazówki, żeby zdemontować srebrną część. Od tyłu ścinamy jakimś małym nożykiem zaznaczone na poniższym zdjęciu "łebki" i demontujemy całość.
11. Rzeczy, które nas nie interesują odkładamy na bok. Resztę matowimy papierem ściernym (nie potrzeba za mocno, bo powierzchnia i tak jest porowata), odtłuszczamy i malujemy. U siebie dałem najpierw podkład do plastiku, po wyschnięciu zmatowiłem go i pomalowałem trzema warstwami bazy (czarny metalik) i dwoma lakieru bezbarwnego. Te niby śrubki również malujemy w podobny sposób.
12. Montujemy z powrotem wskazówki. Oszczędzamy klej do plastiku, żeby nie pobrudzić wskazówki.
13. Zakładamy wskazówki na tarcze. Tutaj należy zaznaczyć, że dobrze jest to zrobić w aucie, żeby nie pomylić się z ustawieniem wskazówek w stanie spoczynku. Po przekręceniu kluczyka one zawsze delikatnie się unoszą i dopiero wskazują "0". Dobrze jest podłączyć samą płytkę pod kostki i metodą prób i błędów ustawić to tak, żeby było dobrze. Następnie montujemy całą obudowę w całość korzystajać z kleju do plastiku (używamy go również wyczuciem żeby nic nie pobrudzić), wkładamy płytkę ze wskaźnikami i skręcamy.
14. Montujemy do Polo i cieszymy się z własnoręcznie wykonanego modu.