Wczoraj jadac sobie autostrada a4 ciągle z prędkości 130 nieraz 140 na 5 biegu, i tak przejechałem sobie z 50 km, ale szybko co fajnie szybko się kończy ;(
Niestety po zjechaniu i przejechaniu 400 m zaświeciła się kontrolka oleju... za 50 metrów zjechałem, i odrazu do bagnetu a tutaj ku mojemu zdziwieniu olej jest w normie. Po 3 minutach ponownie zapaliłem silnik i wszystko wróciło do normy i kontrolka zgasła.
Natknął się ktoś z użytkowników forum na taki problem. Dalej mnie męczy ta kontrolka...