
Zatem do rzeczy.
Model: Alfa Romeo 156 Sedan; 2002 rok, wersja po lifcie środka;
Silnik: 1.9 JTD, 115PS, 5 biegów;
Wyposażenie:
- dwustrefowy climatronic + klimatyzowany schowek;
- skórzana, wentylowana tapicerka w kolorze bananowym;
- ABS + EBD, wspomaganie, kontrola trakcji (ASR);
- 8 poduszek + 4 kurtyny;
- centralny zamek + bagażnik otwierany z pilota;
- elektryczne, podgrzewane lusterka;
- elektryczne szyby przód;
- podłokietnik przedni i tylny ze schowkiem;
- halogeny przód + spryski lamp;
- system FPS (fire prevention system);
- ori felgi na lato + takie same na zimę;
- ori radio CD na pokładzie;
- kiera regulowana we wszystkich płaszczyznach;
- więcej nie pamiętam za wszystko dziękuję :hello:
Autko sprawdzone przed kupnem w ASO, nabite 156tyś., kupione od prywatnego sprzedawcy, jestem drugim właścicielem w kraju, a trzecim w ogóle, autko serwisowane w ASO, full dokumentacji, paragony, duperele. Oryginalna powłoka lakiernicza. Jest dobrze i oby tak zostało

Na dzień dobry dostałem w gratisie kompletne zawieszenie obniżające Koni + sprężyny z Vogtlanda, które zdemontował pierwszy właściciel w PL - przyznam, że pokusa ponownego montażu była duża, ale udało się zaniechać te zamiary.
No i wreszcie sprawdzę ile jest prawdy w niezniszczalności JTDka i wypada w porównianiu z TDI.
Plany? Zdałby się do kompletu oryginalny ksenon z GTA, zwłaszcza, że cena stosunkowo nieduża (w granicach 1000zł można mieć nowe kompletne lampy), do tego może jakieś inne koła na lato, np. pięciodziurowe telefony, chociaż z drugiej strony posiadanie 8 identycznych alufelg to też zaleta w razie uszkodzenia, felg z któregoś kompletu; póki co pozostaje cieszyć się jazdą, a jeśli Alfa okaże się dobrym zakupem, może kiedyś skuszę się na wymarzoną 159

No i po tych kilku tygodniach użytkowania można już nawet pokusić się o małą recenzję (przyznam, że głownie w odniesieniu do Passata B5FL, którego miałem) - może komuś się przyda:
Plusy:
- stosunkowo niskie średnie spalanie (trasa/miasto - 50/50) - 5,2l/100km;
- bardzo precyzyjny układ kierowniczy, auto daje niesamowitą frajdę z jazdy i "lepi" się do drogi, IMHO pod tym względem Bora, Passat i Golf 4 wyraźnie w tyle, naprawdę idzie się zakochać po pierwszych kilometrach;
- dość sztywno zestrojone zawieszenie, nie ma efektu "bujania się" w zakrętach, a mimo to dalej jest komfortowe;
- mega wygodne fotele i pozycja za kierownicą;
- bardzo fajny, stylowy design wnętrza, wszystko jest przygotowane pod kierowcę;
- wyraźne czytelne zegary i nie męczące oczu podświetlenie;
- mimo 115PSów autko całkiem dynamiczne;
- tańsze części niż do TDI;
- bardzo bogate wyposażenie w tym przedziale cenowym;
- zdecydowanie lepsza praca skrzyni biegów niż w Passku;
- silnik nagrzewa się dużo szybciej niż w TDI co znacząco wpływa na spalanie;
Minusy:
- spalanie w trasie przy dużych prędkościach (w drodze na Rothenburg przy Vśr.= 140-150 km/h, spalanie wyszło w graniach 6l/100km, może to i niewiele, ale brakuje tutaj 6 biegu, który miałem w Passku);
- dynamika ciut mniejsza niż w TDI o tej samej mocy (ale za to Golf 4 1.8 kuzyna wąchał spaliny);
- w środku mogłyby być użyte ciut lepsze materiały, chociaż te w Passku B5FL też niestety nie powalały;
- w mocnym słońcu nieczytelny infocenter na środku deski rozdzielczej;
- szybko zużywające się elementy zawieszenia (tego jeszcze co prawda nie doświadczyłem, ale tak niestety jest);
- chyba jeden z mniejszych bagażników w tej klasie aut;
- wielki promień skrętu, co skutecznie utrudnia parkowanie w mieście i wjazd do mojego garażu (do tej pory wszystkim wjeżdżałem na raz, włącznie z Passkiem, natomiast 156 po prostu nie da rady);
- trochu małe lusterka zewnętrzne;
- silnik ciut mniej "elastyczny" niż TDI w moim odczuciu;
- trochę za duży "klekot" w porównianiu z TDI, chociaż środek jest całkiem przyzwoicie wyciszony;
- seryjne audio w Passku zdecydowanie lepsze;
- nie wygląda tak dobrze jak 159 :crazy:
No i trochę fotek:















