U mnie podobnie było z tymi końcówkami progów, z obydwu stron (zarówno przód jak i tył) zeżarte przez rudą. Po odkręceniu nadkoli całe masę błota wygrzebałem. Poprzedni właściciel chyba nigdy tam nie zaglądał ani nie czyścił

Najgorsze jest to, że nie idzie dostać tych końcówek progów (mowa o nowych) ale mieliśmy stary parapet ocynkowany i z niego się uformowało te końcówki

i wspawało. Za wczasu radzę też zdjąć przednie nadkola i sprawdzić błotniki od środka, głównie miejsce w którym jest ta gąbka usztywniająca, bo pod nią może być istna dyskoteka rudych

u mnie lewego błotnika nie dało się już uratować i trzeba było wymienić.