VWPolo Klub

Witam,
dzis spotkała mnie nie fajna rzecz podczas jazdy poczułam zapach czegoś przypalonego coś jak zapach przy zwarciu a potem lekko mrygającą kontrolkę aku w zasadzie wyglądała jakby świecąc drgała po czym zgasła. Gdy dojechałam na parking i zgasiłam poli po kolejnej próbie uruchomienia kontrolka aku już się nie zapaliła, a silnik uruchomił się.

Prawdopodobnie kończą się szczotki na alternatorze i dają znać o sobie, ale jak auto jeździ to niech dalej jeździ

Kilka m-cy temu alternator był czyszczony- regenerowany, no sama nie wiem czy tak mogę jeździć jak coś się przepaliło

a to zależy na czym ta regeneracja polegała. Na pewno nie wylecisz w powietrze:) bez obaw.

podepne sie pod temat jak to ustrojstwo wyjąc z auta a mianowicie chodzi mi o alternator ? bo elektryk powiedzial ze jak mu go przyniose to 8 dych i posprawie a jak bedzie sam wyciagał to 210 :/

Wylecieć nie wylece ale zapomniałam dodać, że z ostatnich oględzin wiem, że mój alternator jest pokryty olejem, choć oleju nie ubywa- wiem bo mam go pod stałą kontrolą

a mocno jest zalany olejem? mogło się dostać do środka alternatora ?

[quote="marcc_Jr"]podepne sie pod temat jak to ustrojstwo wyjąc z auta a mianowicie chodzi mi o alternator ? bo elektryk powiedzial ze jak mu go przyniose to 8 dych i posprawie a jak bedzie sam wyciagał to 210 :/[/quote]
nie wiem jaki masz silnik tylko aby wymontować altek to musisz rozebrać cały przód poliny i zlać płyn chłodniczy .podobnie jak w tym temacie viewtopic.php?f=25&t=21532

[quote="Ag-ness"]Wylecieć nie wylece ale zapomniałam dodać, że z ostatnich oględzin wiem, że mój alternator jest pokryty olejem, choć oleju nie ubywa- wiem bo mam go pod stałą kontrolą[/quote]
zastanawia mnie skąd ten olej[o ile to olej ] jeśli w silniku nie ubywa to płyn chłodniczy lub też olej z wspomagania[trzeba to sprawdzić jak najszybciej ] jeśli masz ,i po zalaniu alternatora może dojść do chwilowego nie ładowania jeśli teraz ładuje i nic się niepokojącego nie dzieje to można jeździć a kiedyś przy przeglądzie okresowym kazać mechanikowi wymienić szczotki i wyczyścić alternator

Problem w tym, że płynu z chłodnicy nie ubywa, a poziom oleju nieco się podniósł. Przyznam, że mam obawy co do jazdy bo to nie jedyny kłopot który mam z poli. Kontrolka od ciśnienia oleju co jakiś czas daje o sobie znać mimo, że czujnik ciśnienia oleju wymieniony, w grudniu wymieniona została też uszczelka pod głowicą i była również czyszczona miska olejowa bo według mechanika woda się do niej dostała. Jak nie sprawdze czy jest ładowanie to chyba do niej nie wsiąde - taki mam plan.

to proponuje mechanika koleżanko tylko dlaczego przybyło oleju a wody nie ubywa i olej coś rozrzedziło[jeśli nie woda to paliwo ] dlatego kontrolka się zapala trudno zdiagnozować pisząc a ile kilometrów przejechałaś na tym oleju ?

Taka multi-naprawa to dla mechanika zajęcie

A ładuje dobrze ten alternator? Ktoś czasami nie majstrował z nim niezbyt dobrze i albo nie ładuje albo przeładowuje?

Sprawdź napięcie ładowania - było na forum.

Co do wycieku to sprawdzaj stan oleju zgodnie z procedurą. Robisz krótkie trasy autem czy dłuższe? Olej śmierdzi benzyną (olejem napędowym) ?

[quote="mistrzsieci"]Taka multi-naprawa to dla mechanika zajęcie

A ładuje dobrze ten alternator? Ktoś czasami nie majstrował z nim niezbyt dobrze i albo nie ładuje albo przeładowuje?

Sprawdź napięcie ładowania - było na forum.

Co do wycieku to sprawdzaj stan oleju zgodnie z procedurą. Robisz krótkie trasy autem czy dłuższe? Olej śmierdzi benzyną (olejem napędowym) ?[/quote]
nie ubliżając koleżance. kolego mistrzsiec jesteś 100% pewien co dolega temu silnikowi a jak koleżanka niema pojęcia o mechanice to lepiej nie szkodzić .
edit ;
ja teraz nie wiem czy olej do kitu czy coś z altkiem jak był zalany może wystarczy przeczyścić styki we wtyczce przecież możliwości jest wiele a z silnikiem niema żartów jak oleju przybyło ikontrolka daje znać osobie

Szkodzić na pewno nie będę, bo staram się oddawać poli w fachowe ręce - a że laik ze mnie w kwestiach mechaniki to staram się zaczerpnąć wiedzy zwłaszcza tu. Najpierw chcę sprawdzić co z alternatorem a potem wziąć się za wyciek. Co do oleju to wymiana była kilka m-c temu a trasy robię krótkie - niestety dla silnika

nadal wydaje mi się iż najlepszym rozwiązaniem będzie mechanik . kolega mistrzsieci poprostu nie załapał iż pisze z nowicjuszką wkwestji mechaniki i był zdziwiony po co mechanik w tak błachej sprawie, tylko nie każdy ma taką wiedzę jak okolega.