Z przykrością muszę się z Wami pożegnać (przynajmniej na jakiś czas). W piątek jakaś głupia ba.... :banghead: nie zatrzymała się na znaku stop, wymusiła pierwszeństwo i skończyło się to tak:





Wypierała się swojej winy, twierdziła że jechałem dużo za dużo... skończyło się więc na przyjeździe policji.. Pan władza w przeciwieństwie do niej nie miał żadnych wątpliwości - babka dostała 6pkt i 500zł a ja z szyderczym "zdrowia życzę" karetkę i na badania... Rzeczoznawca (wcale się nie dziwię) orzekł szkodę całkowitą. Zasugerował jednak, że samochód jest stary, w podstawowej wersji... miał wymienioną klapę z tyłu, malowany zderzak i błotnik więc za dużo nie dostanę za niego...
Powolutku robiłem coś w polówce, ale widząc wasze 4 kółka ciągle uważałem, ze jeszcze nie jest "godna" do pokazania na forum



Samochodzik był mocno (nie)idealny ale jednak szkoda...
Szerokości Panie i Panowie :piwo: