[6N] Po przemianie tylnich kół na przód coś bije...

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

l
lukaszxx007
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 02 mar 2010, 16:34

[6N] Po przemianie tylnich kół na przód coś bije...

Post autor: lukaszxx007 »

Witam

Na zimę zakładam zawsze zimówki na salowych felgach,
a letnie na aluminiowych.
W zeszłym roku na letnich oponach wszystko chodziło idealnie...
W tym roku gdy zawiozłem je do wyważenia, to postanowiłem że zamienię sobie tylnie na przód i odwrotnie, ponieważ bieżnik już był trochę zużyty.
No i mam lipę bo coś teraz bije i nie jest to przy chamowaniu ale przy normalnej jeździe, aż kierownicą trzęsie.

Co to może być ? Opony na tyle się pokrzywiły ? a może felgi ?

Jutro mam zamiar jeszcze przełożyć tak jak były poprzednio i zobaczę...

Proszę o jakieś porady
Awatar użytkownika
mario
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1781
Rejestracja: 16 lis 2008, 18:08
Lokalizacja: RPR

Post autor: mario »

Z tyłu były gorsze felgi założone i teraz jest to odczuwalne :)
l
lukaszxx007
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 02 mar 2010, 16:34

Post autor: lukaszxx007 »

dzisiaj przemieniłem je tak jak były poprzednio i teraz jest dobrze...

Ciekawe czy gdybym przełożył same opony a felgi zostawił po staremu to czy będzie dobrze...
R
Radzio82
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 18 kwie 2011, 16:59

Post autor: Radzio82 »

[quote=""lukaszxx007""]dzisiaj przemieniłem je tak jak były poprzednio i teraz jest dobrze...

Ciekawe czy gdybym przełożył same opony a felgi zostawił po staremu to czy będzie dobrze...[/quote]

Najlepiej podjedż na wulkanizację niech zobaczą czy felgi są proste, a jak nie to wymien opony na inne. Ładna opona nie znaczy dobra ;) Z tymi oponami to róznie bywa. Powodzenia ;)
Awatar użytkownika
Michał88
Swój
Swój
Posty: 855
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:04
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Michał88 »

Opony pewno mają popękaną siatkę i porobiły się bąble.
Awatar użytkownika
Danooon_
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 25
Rejestracja: 12 lip 2010, 18:34
Lokalizacja: ETM

Post autor: Danooon_ »

Witam Mialem identyczny problem. otoż w wulkanizacji stwierdzili ze opona jest pozabkowana i nierowna no i wogole do wyrzucenia, choc opona wygladala jak nowka. po wymianie opon wszystko pracuje jak nalezy. pozdrawiam
"odważni nie zyją wiecznie, ale ostrozni nie zyja wcale"
viewtopic.php?f=29&t=20278
Awatar użytkownika
dazimek
Newbie
Newbie
Posty: 17
Rejestracja: 08 gru 2010, 20:41

Post autor: dazimek »

Nie kumam co wy w ogole mu tu wciskacie masakra. jesli zmieniasz opony a osob ktore mowia ci na czym stoisz to od razu mowia jakie masz opony patrza na felgi itp jesli jest szit to wrzucaja na tyl te najgorsze felgi jak i opony wiadomo ze na wywazarce widac to od razu. Wiec jesli przerzuciles tyl na przod nie wazne jaki profil to mur beton bedzie lipa na przodzie lepiej wyczujesz lipne felgi jak i opony ze bija albo faluja po co te eksperymenty? wez wrzuc kola na wywazare i niech sprawdza same opony i przerzuca ja na przod a nie cale kola rzecz jasna ze kazdy normalny jak robi przekladke to zle felgi lub alu wrzuca na tyl. Chyba ze robia to papudraki i przerzucaja jak leci na zywca co bylo niech tak jest byle opona byla zamieniona. Wiec jak chcesz miec luks to niech sprawdza ci kazda felge i opony na nich a felgi najgorsze wrzuca na tyl a te co ida do przodu niech z przednich najlepsza da od kierowcy potem oponki to samo od kierowcy przod najlepsza. potem slabsza od pasazera przod a sruty do tylu ale nadal lepsza tylnia od kierowcy. A na zime bieznik najlepszy na tyl a nie na przod. Co ci da dobry ciag do przodu jak tylek bedzie plywal na zakretach ..

edit.

Po kolejne jesli chodzi o alusy to przyjrzyj sie jak odbijaja opony czy lyzka leci po alusach czy nie..jesli dbasz o krawedzie..po kolejne przy zrzucaniu opony po odbiciu patrz czy lyzka dotyka alusa jesli tak to lipa szkoda rantu..tak tylko do stalowek..jesli zmieniasz wentylki to musza byc smarowane pasta bo tylko to uszczelnia je jesli ne zmieniasz to tez musza nasmarowac kominek kazda opona rowniez musi byc smarowana..co do odwaznikow to jesli cenisz ranty to nei daj na zewnetrzy nabic sobie odwaznikow ale wybierz nabijany od srodka i klejony.. Po kolejne niech sprawdzaja boki opon jak i srodek pod wzgledem bąbli.. Polskie maszyny myla sie do 5gr taka ich dokladnosc niestety..Wiec nawet 5gr moze byc OK forme ocenisz po tym czy sie tym przejmie czy nie jesli tak i doklei 5gr tzn ze wie ze chce jak najlepiej jesli nie tzn ze ma wylane..Po kolejne jesli odwazniki sa dawane w tym samym miejscu po jednej stronie i drugiej to masz 70% szans ze bedzie czuc jak kolo bedzie podskakiwalo..

edit.

Sorki za pare postow..Peknieta siatka to od uderzenia w dziure..lub przy zrzucaniu opony..mozna to zauwazyc jak maszyna przy zrzucaniu ma opor w przekreceniu sie jesli sie przekreci to masz siatke na 80% zerwana i lipa jesli gosci cofnie to masz 30% szans ze nic jej nie jest..:) Wiele moglbym o tym mowic ale co tam wrazie co to pytac:)


Połączyłem je w jeden.

Toto
b
bubel69
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 230
Rejestracja: 15 cze 2010, 23:30
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: bubel69 »

A może po prostu źle wyważone?
ODPOWIEDZ

Wróć do „felgi i opony”