VWPolo Klub

Witam
Dzisiaj przydarzyla mi sie bardzo dziwna sytuacja
dojezdzalem do skrzyzowania uscilem gaz wlaczylem drugi bieg i uscilem sprzeglo a samochod zaczal strasznie szarpac
zatrzymalem sie, ruszylem bieg 1,puscilem gaz, bieg 2 i znowu samochod zaczal robic zabki, ale po przejachniu powiedzmy 100 m przestal i jechal bardzo poprawnie
wszystkie biegi "wchodza" bardzo dobrze, bez zadnego silowania sie z nimi, ani nic podobnego
co moze byc przyczyna takiego zachowania?
swiece?
poduszki skrzyni biegow?

przed swietami byl wymieniany u mechanika rozrzad

Kolejna dziwna sytuacja miala miejsce gdy dojezdzalem do skrzyzowania: normalnie hamowanie (na 5 biegu byl jeszcze samochod), redukcja do 2, juz chce wjezdzac na skrzyzowanie, a samochod zgasl...

przede mna dluzsza trasa w weekend majowy i bardzo mnie martwi takie zachowanie samochodu...

ja bym zastanawiał się nad dociskiem sprzęgła... ale to tylko prorokowanie

mi tak szarpie przy ruszaniu na 1 i na R nie wiem o co chodzi wiem natomiast ze jak się go wyczuje to tak nie robi trzeba w dobrym momencie puszczania sprzęgła docisnąć je na chwile i dodać gazu ciezko to wytlumaczyc

raadek1990
mozesz miec sprzeglo na wykonczeniu, jeszcze troche i moze ci sie zaczac slizgac


wracajac do mojego problemu to pojechalem na warsztat i jeden z mechanikow mowil, ze moze to byc sprzeglo lecz po przejechaniu sie poszedl po narzedzia i wyregulowal mi zaplon
i jak na razie jest git :oki:

tez wydaje mi sie ze moze to byc sprzeglo ale to juz ustalamy w temacie z poduchami bierze jak narazie wysoko i nic sie nie slizga wiec moze to cos innego