W zeszłym roku miałem problem z wentylatorem lecz zbliżała się zima więc nie rozwiązałem go - był mi zbędny. Idzie lato, samochodzik dość mocno się grzeje a wentylator załącza się dopiero po 90 stopniach jak zgaszę auto - po chwili zatrybi i warczy, po czym przestaje i znów warczy... Śmigło ma takie luzy, że lata na wszystkie strony - dźwięk jaki wydobywa się przypomina kołującego odrzutowca :mrgreen:
W sumie nie jestem pewien czy to tylko wina wentylatora a nie np. termostatu czy też czujnika termicznego natomiast postanowiłem jako pierwszy element wymienić chłodzenie.
Samochodzik to Polo z 1998 roku, pojemność 1.4l 60 konny z silnikiem (chyba) APQ. Śmigło trzyma się na tzw. pająku (trzy ramienne mocowanie) zaś sam wentyl posiada kostkę o trzech pinach.
Czy ten z aukcji na 100% będzie pasował? Chodzi mi o moc, montaż i możliwie inne rzeczy jakie mają na to wpływ...
klick
Z góry i z dołu dziękuje za pomoc

Pozdrawiam
Mazzi