VWPolo Klub

witam


Mam mały problem przy myciu auta zauwazyłem małe krostki ,grudki pod lakierem jakby brud zatopiony w lakierze może poczatek rdzy co to moze być ? samochód ma 4 miesiące ,auto jest czarne wiec nie widac żadnych rdzawych plam , raczej myśle ze to jakieś zatopione pyłki pod lakierem zauważyłem trzy jeden wielkosci głowki od szpilki na tylnym błotniku oraz dwa nieco mniejsze jeden na klapie drugi na drzwiach,Jak to reklamować przecierz malowanie trzech elementów ewidentnie obniża wartość auta ,zresztą to wada fabryczna co robić?
Przy okazji obejżyjcie swoje polówki może to jakaś partanina Hiszpańskich lakierni bo chyba tam składają nowe polo

pozrdrawiam

Cześć Dudy77,

Daj jakieś fotki, ocenimy, zobaczymy i pomyślimy. Tak na "sucho" to ciężko Ci pomóc.

reklamować a jak :oki: niech wymieniają

Witam

Jadę dzisiaj porozmawiać z dealerem na temat tych wad w lakierze ciekawe co powiedzą.
I jeśli to nie problem to Castor Troy można by było się spotkać wymienić poglądy też jestem z Wrocka (taka sama polowka tylko czarna).

pozdrowienia

hej!


zerknij na moj topik o rdzy - miałem to samo na tylniej klapie, reklamacja - i nowa powłoka



u mnie to tak wyglądało: - tylko na klapie tylniej - około 4-5 dużych i 5 malutkich punktów
https://picasaweb.google.com/lh/photo/4 ... directlink

https://picasaweb.google.com/lh/photo/f ... directlink

https://picasaweb.google.com/lh/photo/c ... directlink
(tak porysowane bo panowie chcieli to zatrzeć na początku:)

Bez paniki, to pewnie zwykła smoła z jezdni lub jakiś inny brud Jak masz glinkę to potraktuj to nią albo jakimś preparatem do usuwania smoły typu Tar&Glue Remover i zobacz czy zniknęło.

powyższe zdjęcia to rdza/uszkodzenia wew. lakieru serwisowo potwierdzone ...

miałem to samo w golferze na tylnej klapie - zauważyłem przy pierwszym myciu , tylko że u mnie było tego sporo jak gdyby ktoś piaskiem sypnął mało co widoczne ale dobrze wyczuwalne pod ręką - także zaproponowano mi nową powłokę ale zrezygnowałem - w wypadku sprzedaży zawsze to może być problemem tym bardziej że bielski Inter Welm i tak zleca takie naprawy obcym lakierniom , widziałem maskę po lakierowaniu na gwarancji
- pod jarzeniówką wulkan na wulkanie , a nie miałem ochoty z nimi się kłócić gdyby było coś nie tak i czekać na dyliżans po kilka dni - przyzwyczaiłem się do tego chociaż tak nie powinno być

hadek, Twoje to wiem, że rdza, pisałem do kolegi który założył temat

sry, trochę w przelocie czytałem

witam

pojechałem zareklamować ale odesłali mnie na po świętach bo podobno nikogo od lakieru nie było,

niestety u mnie wygląda to inaczej niż na zdjęciach kolegi powyżej nie ma rdzawych plam ani jakby odprysku klaru,to jakby
było coś pod lakierem zatopiony brud, wygląda to tak jakby w mokry jeszcze lakier wtopił się jakiś paproch ,smoła to na pewno nie jest.

pozdro wszystkim

ps. nie dam im malować trzech elementów ,zobaczymy co powiedzą

Kolego, ja takie plamki miałem na 9N3, nawet niektóre rdzawego koloru. Z tym, że część była na listwie plastikowej więc rdza odpadła. Kupiłem glinkę lakierniczą z nawilżaczem Sonax. Ona jest do usuwania nalotów, wżerów w lakierze. Myjesz auto i suszysz. popiskujesz sprejem i ugniecioną glinką trzesz lakier. Naloty schodzą pięknie, nawet takie trudne do usunięcia mechanicznie (np paznokciem). Miałem takie różne wżerki, jedne czarne inne rdzawe. Ślad po nich nie pozostał.

wżerów nie usuniesz glinką co najwyżej wartość dodaną na lakierze czyli-SYF