Strona 1 z 1

Wyciek oleju na Uszczelniaczu wałku rozrządu:(:(

: 19 kwie 2011, 17:35
autor: Kristo666
Witam. wszystkich. Mam problem z wyciekającym olejem z pod jednego wałka rozrządu model silnika 1.4 16V 101KM 74KW jakiś czas temu w zimie po wymianie uszczelki pod głowicą z wiadomych przyczyn, od tej pory systematycznie co jakieś 500km zaczyna sączyć się olej z pod jednego wałka rozrządu, nadmienię że wszelkie uszczelki były wtedy wymieniane, silnik jest po wymianie jednego uszczelniacza już 3 raz i to samo, mechanik za drugim razem mówił że jak następnym razem znowu olej puści to wina dołka lub rysy na wałku.. ciekawe kto by to zrobił jak sam mi wymieniał uszczelkę?:) i stało się znowu wyciek, po dostaniu się do wałka nie stwierdził żadnych uszkodzeń, przebarwień ani wałka ani gniazda w którym siedzi uszczelniacz, i po kolejnej wymianie po 500km jest to samo mam dosyc tego fachowca, poradzcie co jest przyczyną, słyszałem że nie którzy mechanicy tak zapobiegliwie smarują uszczelniacz na pierscieniu zewnętrznym jakims silikonem... co myslicie o tym? ta przygoda zaczela sie po wymianie uszczelki pod glowica:(:( pomóżcie :bow: :agresyw:

Re: Wyciek oleju na Uszczelniaczu wałku rozrządu:(:(

: 19 kwie 2011, 18:07
autor: Kristo666
Też tak myślę, zbyt duży zbieg okoliczności żeby po wymianie uszczelki pod głowicą zaczął przepuszczać jeden symering, tym bardziej że od roku wymieniany był już 3 razy , musiał cos uszkodzić podczas pierwszego remontu i się nie przyznaje, twierdzi że nie ma żadnych rys, nawet teraz chce to jeszcze raz zrobić za free , ale co mi po tym samym gó...m remoncie :agree:

Re: Wyciek oleju na Uszczelniaczu wałku rozrządu:(:(

: 19 kwie 2011, 18:09
autor: Kristo666
co do taniego symeringa to kupował 2 identyczne i jeden ok już rok a drugi kicz:(

Re: Wyciek oleju na Uszczelniaczu wałku rozrządu:(:(

: 28 kwie 2011, 18:47
autor: pieco
Witam
Mam ten sam problem od kiedy wymieniłem uszczelke pod pokrywa silnika po raz 4 wymieniam uszczelniacz wałka rozrzadu . po wymianie jest ok ale po kilkuset km zaczyna lac mi sie olej w tej okolicy. Nie mam juz sily na to.

Pozdrawiam

Re: Wyciek oleju na Uszczelniaczu wałku rozrządu:(:(

: 30 kwie 2011, 0:01
autor: bialy0666
wszystko zależy gdzie puszcza olej simering jeśli przez gniazdo to silikon może pomóc,jeżeli przy wałku to wałek jest wytarty w miejscu styku z simeringiem , bicie boczne -źle ustawiony na łożyskach , luz wystarczy 0,1 mm, wałek skrzywiony .

Re: Wyciek oleju na Uszczelniaczu wałku rozrządu:(:(

: 01 maja 2011, 13:48
autor: lemik
Przerabiałem ten temat w seacie mojego taty, od 2001 roku nawet jeszcze na gwarancji głowice w serwisie wymienili z tego powodu i dalej mokro było, później chyba ze 6 razy różni mechanicy przy okazji jakiś tam napraw uszczelniacz wymieniali i dalej wilgotno było. Zabrałem się za to, wkleiłem uszczelniacz na czerwonym wysokotemperaturowym sylikonie i 1,5 roku spokój.

Re: Wyciek oleju na Uszczelniaczu wałku rozrządu:(:(

: 01 maja 2011, 15:48
autor: Kristo666
Mam nadzieję ze to to, będę uszczelniał ten simering na silikon i wypowiem się za kilka miesięcy, trzymajcie kciuki :piwo: :piwo:

Re: Wyciek oleju na Uszczelniaczu wałku rozrządu:(:(

: 01 maja 2011, 17:04
autor: wesol
mialem taki przypadek w pracy ze walek zarysowany byl z tym ze to byl wal korbowy i niestety tylko wymiana walu wchodzila w gre. Tu by trzeba bylo sprawdzic czy nie ma rysy i czy da sie ja jakos zniwelowac. Czasami da sie wcisnac simmering nieco glebiej w glowice to moze tam juz nie bedzie rysy i bedzie trzymal.

Re: Wyciek oleju na Uszczelniaczu wałku rozrządu:(:(

: 01 maja 2011, 17:08
autor: Kristo666
dokladnie, to samo mowil moj nowy mechanik do ktorego wkrotce jade ze mozna go nieco w innym miejscu osadzic ale nie bede gdybal zobaczymy co po tej wizycie sie okaże. Dzieki chłopaki za wsparcie

Re: Wyciek oleju na Uszczelniaczu wałka rozrządu:(:(

: 03 cze 2011, 20:56
autor: Kristo666
NO PANOWIE i już mam po kłopocie, NIE WYCIEKA OLEJ :grin: kolega znajomy mechanik po sciagnięciu osłony klawiatury zaworowej zobaczył że simering a raczej jego wewnetrzna sprężynka leżała na wałku, po prostu mechanik wcześniejszy podczas wkładania nie wiedział co mu tam się z nim dzieje, a tam najzwyczajniej przy wciskaniu go w gniazdo wewnętrzny pierscien wywijał się i spadała sprężynka dociskowa, kumplel poluzował wałek i włożył go i dokręcił wałek (rozrządu) inaczej się nie dało też spadał, a teraz ganiam już na najwyższych obrotach oraz zrobiłem sporo km i jest ok więć juz jeden problem z głowy, POZDRAWIAM :piwo: