chwilowe bicie kół

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

d
darusisko
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 12 cze 2010, 12:29

chwilowe bicie kół

Post autor: darusisko »

Witam
Od jakiegoś czasu mam tak, że czasami bije a czasami nie. Dodam, że przez zimę jakiś czas jeździłem na źle wywarzonych kołach. Teraz mam tak, że jak jadę i puszcze kierownice to wszystko jest idealnie a czasami mam tak, że występują lekkie drgania. Czy to mogą być łożyska kół?

Pozdrawiam
darusisko
n
noname
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 221
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:05

Post autor: noname »

Ja bym na pierwszy ogień sprawdził wyważenie kół, równomierne dokręcenie ich a przede wszystkim przeglądnął forum bo nic nowego tu nie napiszę, wszystko było. A łożysko? Moim zdaniem nie jest winne.
Awatar użytkownika
yooshky
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 25
Rejestracja: 02 mar 2011, 13:20
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: yooshky »

90% wina kół - wyważenie, uszkodzona opona. Bicie jest chwilowe tzn. pewnie występuje przy określonych prędkościach.
Miałem tak w BMW. Biło przy 90km/h i 160 km/h. Nie umiałem dać sobie z tym rady dopóki nie przyszła pora na zmianę opon.
Miałem też bicie bo nie wyważyli mi koła po klejeniu nieszczelności, wyważyli i problem ustał.
Pierwsze co to sprawdź ogumienie.
Obrazek
d
darusisko
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 12 cze 2010, 12:29

Post autor: darusisko »

Chodzi i to że jak jadę ze stałą prędkościa i wchodzę w lekki zakręt to po wyjściu z niego potrafi zacząć lekko drgać. Ale gdy znowu wejdę w zakręp przy tej samej prędkości i znowu wyjdę z zakrętu to ustępuję całkiem.
n
noname
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 221
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:05

Post autor: noname »

No czary jakieś;) Ja bym na początek odkręcił koła, obrócił względem piasty o 1/4 lub 1/2 obrotu i potem równomiernie przykręcił (przykręcasz na krzyż! chociaż zakładam, że wiesz o tym) a następnie sprawdził czy pomogło. Nic nie kosztuje, robota szybka, a może się poprawi.
Awatar użytkownika
tomsson
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 678
Rejestracja: 28 maja 2010, 11:54

Post autor: tomsson »

Witam

Ja mam problem tego typu, że wymieniłem opony z zimowych na letnie i po zmianie przy prędkości od mniej wiecej 45 km kierownica latała na lewo i prawo (auta nie sciągało tylko kierownica widocznie drgała), dzisiaj przełożylem koła z przodu na tył i już swiętowałem, że kierownica nie bije kiedy to zorientowałem się, że jadąc prosto puszcze kierownice to ona sama skręca w lewo (nieznacznie) i auto widocznie również skręca w lewo. Sam już nie wiem czy to wadliwe opony czy brak zbieżności? Nie zgadza mi sie z tym wszystkim to, że na zimówkach było okej. Czy to mozliwe, że te opony z tyłu sprawiają, że auto ściąga?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tomsson
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 678
Rejestracja: 28 maja 2010, 11:54

Post autor: tomsson »

Dzisiaj byłem poprawić wyważenie i jest dobrze wyważone, niestety auto dalej sciąga. Czy myślicie, że moge to zbagatelizować?
Pozdrawiam
n
noname
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 221
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:05

Post autor: noname »

Jeśli były zmieniane ciężarki to spróbuj znów przełożyć przód-tył.
Awatar użytkownika
tomsson
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 678
Rejestracja: 28 maja 2010, 11:54

Post autor: tomsson »

Witam

Problem rozwiązany. Opisze jak do tego doszło. Otóż zacznę od początku. Po wymianie opon na letnie zaczęła mi bić kierownica mniej więcej od 45 km/h. Nie wiedząc o co chodzi, przełożyłem opony z felgami z tyłu na przód. Moja radość z tego, iż kierownica nie bije była krótka, gdyż od razu zauważyłem, iż auto ściąga mi na lewo. Nie wiedziałem czego to przyczyna, zbieżność, opony, felgi? Wpadłem na pomysł, że przełożę od drugiego samochodu koła i sprawdzę czy też będzie ściągać. Jak się okazało ściąganie ustało. Winą za to wszystko obarczone zostały przednie opony. Teraz po zmianie na inne, auta nie ściąga, po puszczeniu kierownicy przejechałem ulicę o długości kilometra i auto nie zjechało z pasa, a wcześniej puszczając kierownice auto zmieniało pas i w niektóre zakręty wchodziło same.

Tak więc mimo, iż byłem pewien, że to wina zbieżności to dobrze się stało, iż nie pojechałem jej sprawdzać.


Pozdrawiam i życzę szybkiego rozwiązywania problemów bez zbędnych kosztów :thumbsup:
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „felgi i opony”