Strona 1 z 1

Wymiana mechanizmu opuszczania szyb (elektryczny)

: 28 kwie 2009, 7:20
autor: GGrzes
witam

Spalił się w moim Polo silniczek mechanizmu otwierania szyb w lewym przodzie (od strony kierowcy).

Dziś prawdopodobnie zakupię cały mechanizm wraz z prowadnicami bo inaczej nie idzie, ale nie wiem jak to wymienić. W warsztacie powiedzieli 50-60zł, wg mnie to za dużo.

Czy ktoś z Was wymieniał ten mechanizm ?
Jeśli macie o tym pojęcie, napiszcie proszę jak to zrobić.

Tapicerkę umiem śćiągnąć itp, dopiero co później, jak ściągnąć uszkodzony i założyć sprawny, jak z tą szybą, żeby to sprawnie zrobić.

z góry dziękuję.

Re: Wymiana mechanizmu opuszczania szyb (elektryczny)

: 28 kwie 2009, 9:01
autor: savic
sprawa nie jet trudna - opuszczasz trochę szybe aż zobaczysz uchwyty na prowadnicach wystarczy je trochę poluzować (o ile pamiętam klucz 10) i szybka powinna wyjść z nich bez problemu , żeby nie wyciągać szyby podnieś ją do samej góry i możesz np. przykleić ją jakąś taśmą do ramy drzwi żeby nie opadała
Obrazek

potem zostaje tylko wyjąć zacisk linki (na obrazku zaznaczony grubą strzałką) i poluzować chyba pięć śrub (zaznaczone nr 2) prowadnice wyciągasz w dół i po sprawie , montaż w odwrotnej kolejności
Obrazek

Re: Wymiana mechanizmu opuszczania szyb (elektryczny)

: 28 kwie 2009, 13:42
autor: GGrzes
savic dzięki za porady.

a powiedz mi jak ja mam szybę opuścić ??

Re: Wymiana mechanizmu opuszczania szyb (elektryczny)

: 30 kwie 2009, 13:44
autor: Preacher
cześć, wymiana układu jest banalnie prosta, ja mam cały układ mechanizmu opuszczania szyb z dobrym silnikiem ale zepsutą linką, moge za grosze puścić jeśli cie ratuje to, napisz na gg 1910918 powiem ci jak wymienić, ja jestem laik kompletny ale z szybami sobie poradziłem bez problemu

Re: Wymiana mechanizmu opuszczania szyb (elektryczny)

: 06 maja 2009, 15:12
autor: GGrzes
Witam ponownie

CZY KTOŚ WIE JAK MOŻNA ODCZEPIĆ SILNICZEK ELEKTR. SZYB I WYMIENIĆ NA SPRAWNY i czy wogole idzie coś takiego zrobić??

Bo ja próbowałem odczepić silnik, ale wyszedł z centymetr i koniec.
Za nic dalej nie chce wyjść...