VWPolo Klub

Witam
Mam pytanie Ile wam faktycznie pali ten diesel.W ogłoszeniach ludzie piszą ze 4,5 do 5 w mieście.A ja robię codziennie 200Km po Poznaniu i mi pali 7 litrów jak nie więcej.I nie może niżej,fakt że czasem mu przycisnę.A może nie umiem Dieslem jeździć.jakie są wasze opinie i doświadczenia??W trasie jeszcze nie sprawdzałem.

5l w mieście przy normalnej jeździe, jak się przyciśnie to nawet 6 -7. W trasie można zejść do 4 - 4,5.
Do diesla trzeba sie przyzwyczaić. Na pewno nie możesz go wysoko kręcić 2 - 2,5 obr/min to max. Poza tym hamowanie silnikiem np.: przy dojeździe do świateł

jak dla mnie to jakas totalna bzdura ''nie umiesz jezdzic ,spala ci 6-7 litrow a jak umiesz to 4,5 '' , 3,5 roku mam takie cudo i czesto gesto jak to przy budowie zapinam przyczepke,jezdze ja, zona i komu pasuje w domu ale jeszcze nigdy mi 5litrow nie spalil,a wymiata tak ze w niczym nie ustepuje benzynie 1,3 a wiem co pisze bo benzynke mialem tez okolo 3 lat jakby mial mi spalic 6 czy 7 to bym dawno w potoku dziure min zatkal, jak ktos nie wierzy to niech przyjezdza,tankujemy i mozemy jezdzic wszedzie na wszyskie sposoby a ze w gorach mieszkam to mozliwosci mam durzo,pozdrawiam.

[quote="haifa"] litrow a jak umiesz to 4,5[/quote]z tym się zgodzę
[quote="haifa"]czesto gesto jak to przy budowie zapinam przyczepke,jezdze ja, zona[/quote]to jest ciekawe
ale[quote="haifa"]wymiata tak ze w niczym nie ustepuje benzynie 1,3[/quote]to jest dla mnie bzdura

[quote="Czołg GT"]haifa napisał(a):
wymiata tak ze w niczym nie ustepuje benzynie 1,3
to jest dla mnie bzdura [/quote]

dla mnie tez bzdura 1.4D a 1.3 AAV nie jak sie maja AAV to rakieta mozna powiedziec

ja mam 1.3 D i mogę powiedzieć ze poniżej 4 litrów 3,5 można osiągnąć nawet na trasie a w mieście to 4z kawałkiem nawet jakbym cisnął to 5litrów na pewno nie przekroczę

ale sie czepiacie,wszyscy przeciez wiemy ze to nie ''torpeda'' ani ''dostawczak'', nie mialem na mysli porowniania z jakas wersja GT czy jak tam sie ona zwie,mialem kiedys polo cope 93r 1,3 chyba 55km i jak dla mnie obiektywnie patrzac ze to dieselek z 48 koniami to ciagnac za soba przyczepke z klejem,plytkami,listwami ,deskami czy Bog wie z czym jeszcze w granicach 300-400 kilo jest naprawde ok a i tak jestem pelen podziwu ze daje sobie calkiem rade ,jasne jest ze w takim autku juz bardzo czuc owy ciezar ale nie pokonuje przeciez trasy 100 czy 200 km tylko ze skladu budowlanego pod dom i tym wieksza radosc z jazdy na pusto zwlaszcza ze jak wroce do tematu ,ma takie niskie spalanie a nawiazalem do przyczepki po to by ktos nie myslal za moze mam jakos calkiem zciagnieta dawke paliwa , wiec jesli ktos pisze ze spalanie w tym aucie 6-7 litrow po miescie jest normalne to staram sie wyprowadzi tego kogos z powaznego bledu swoim doswiadczeniem z wlasnym autem ale podejrzewam ze i tak ktos wyskoczy zaraz jak rozwrzeszczane dziecko z piaskownicy krzyczac ze jego benzyniak bije wszystko i wszyskich na leb i ..........basta!!!!!!

Ale tu się nikt nie czepia twojej opini, Pabloss82 zadał pytanie wiec koledzy też wyrażają zdanie, haifa na luzie :piwo:

mi udało się na trasie zejść do 3L duże spalanie może być spowodowane uszkodzeniem wężyków przelewowych z wtrysków. Jak często nie zaglądasz pod maskę to właśnie objawem jest duże spalanie i mokry silnik lub plamy pod silnikiem .
Ja prowadziłem sobie statystyki spalania właśnie z tego względu na takim śmiesznym programie o nazwie autko efekt widać poniżej tam gdzie miałem przekroczone spalanie powyżej 5L to wiedziałem co jest grane a z czasem zauważyłem ze najlepiej kupić wężyki z NBR są droższe ale starczają na długo poza tym po przejechaniu jakiś 1000km trzeba je leciutko na ciepłym silniku pociągnąć wtedy jak się zassają to trzymają jak zaczarowane



Uploaded with ImageShack.us

Spalanie na podstawie wyliczanej z programu czyli ilość (paliwa * 100)/ilość km
Tankowane zawsze do pełna i wyjedzone do rezerwy
1.4D silniczek
dzienny przebieg minimum 130km ogólnie 90% trasa i 10% miasto i korki
spalanie kolo 3.1L osiągnięte przez trasę typu nad morze i nie był to pełny ekodrive

Odgrzeję kotleta

Zacząłem jeździć swoją polówką do pracy ( 1.4D 1W ). Dziennie w dwie strony 70 km trasą. Tankując non stop po 100zł/tydzień 5 dni w tygodniu do pracy - wyszło, że na 70 km muszę wlać za 20 zeta. Opony wielosezonowe Dębica navigator tył i navigator II przód 175/70r13 z golfa3, felgi ori vw polo 4 1/2". Wycieków brak, bo wszystkie gumowe wężyki powymieniałem oprócz przelewowych ( są suche ). Przy tankowaniu wskazówka zawsze zatrzymywała się w tym samym miejscu, nie sprawdzałem jeszcze zalewając na full, wyjeżdżając trochę i dolewając. Spalanie wyszło mi 5l/100km przy jeździe ok. 90 km/h ... Czy czas jechać do magika na ustawienie kąta wtrysku itp?

[quote="prezesso"]Przy tankowaniu wskazówka zawsze zatrzymywała się w tym samym miejscu[/quote]
To nie jest miarodajny pomiar. Wskaźnik na liczniku może przekłamywać nawet o +/-5l zależnie od temperatury, nachylenia samochodu, zużycia bieżni potencjometru przy pływaku...

Czyli tylko zalać na full, wyjeździć, dolać na full i wtedy dopiero sprawdzić ...

edit:

Zapodałem dziś na stacji full 40l za 235 PLN :mrgreen: W sobotę ( po ok. 140 km ) napiszę jaki wynik.

ja takie wyniki uzyskiwałem jeżdżąc max 85 km/h ponieważ wydaję się to dziwne ale jeżząc 90km/h zauważałem większe zużycie nawet do 0.5 L /100km natomiast schodząc w dół to różnice dopiero się widziało przy 70km/h ale nie wielką tak z 0.2l/100 dlaczego pisze takie wielkosci jak już napisałem "wydawało się" heh i to sporo w ciągu roku zrobiłem autem ze50 000 km wykresy powyżej wykonywane były zawsze przy tankowaniu do pełna czyli robiłem coś kolo 700/800 km na tydzień jak nie więcej przy takim tanim jeżdżeniu straciło się rachubę a jeździło się nawet do sklepu za rogiem tak że ze śmiałością mogę powiedzieć że dla mojej polówki optymalną prędkością było 85km/h

jedna taka uwaga!
nie wpadajcie na pomysł by samemu coś przestawiać tzn kąt wtrysku kręcąc magiczną śrubką nawet o mały kąt możecie zrobić sobie krzywdę! mimo iż silnik jest banalnie prosty w konstrukcji i pali dosłownie wszytko nawet olej z transformatora wydzielając zapach jak star no ale jeździ

pozdrawiam

Dzisiaj na tej samej stacji wlałem do pełna do wyłączenia pistoletu. Po przejechaniu 198 km wlałem 7,3l, czyli spalanie wyszło 3,7l/100km. W 85% trasa, niekiedy trzeba było to wyprzedzałem, aż się czarno za mną robiło. Dziwne, że wskazówka poziomu paliwa nawet nie drgnęła.

prezesso, mówiłem, żeby nie wierzyć we wskaźnik :piwo:
spalanie idealne, aż zazdroszcze :glare: