VWPolo Klub

Przy wymianie oleju zauważyłem pod korkiem, jak to ktos na forum okreslil - maslo koloru jasno zielonego. Czy to moze byc oznaka jedynie tego ze poszla uszczelka glowicy? :? Z jakimi kosztami sie to wiąże?

Było milion razy, użyj wyszukiwarki

no wlasnie tak szukalem ze slabo znalazlem. kilka tematow niżej jest tez o tym..
czyli wnioskuje ze niekoniecznie musi byc tak zle. Przy mrozach i przy malo dynamicznej jezdzie tez moze sie to pojawic?

U mnie też było masełko jak kilka dni zamiast 40km dziennie robiłem ok 5km. Teraz codziennie robię 40km i nie ma masła.

[quote="qwertypol"]U mnie też było masełko jak kilka dni zamiast 40km dziennie robiłem ok 5km. Teraz codziennie robię 40km i nie ma masła.[/quote]

dokladnie w zimowym okresie gdy sie malo i rzadko jezdzi jest to normalny objaw w naszych autkach

A to masło spowodowane jest wytrącaniem się wody...

Po prostu nie ma ona czasu odparować do atmosfery i łączy się z olejem

Dla silnika to całkowicie niegroźne, jeśli oczywiście to krótkie trasy są powodem "masła".

mistrzsieci nie bagatelizowałbym tego masełka bo nawet przy małej ilości potrafi on zapchać odmę gdy spadnie temperatura i wypchnie bagnet lub inne miejsca rozszczelni. Jak już masz masło to sprawdzaj odmę taka jest moja rada. Ja osobiście miałem wstawioną sprężynę w odmę żeby się nie zaginała i to mi uratowało życie bo byłem akurat w trasie. Jak ruszyłem samochodem to po ok. 3 km zaczeło śmierdzieć w kabinie spalinami i wtedy zorientowałem się że mam olej na silniku przez zapchaną odmę , następnie wyciągnąłem sprężynę z odmy i była cała w lodowatej mazi. Po wyjęciu auto wróciło do normy.

w 1.0 były odmy ? u mnie w ADXie nie ma, i też mam masło...

japuk otwórz pokrywę filtru powietrza, zobacz czy tam nie masz masła.

jeśli chcesz wykluczyć uszczelkę, to sprawdź czy w płynie chłodniczym nie ma oleju, ew. czy nie jest go za mało albo jak odpalisz samochód z otwartym korkiem wlewu płynu chłodniczego patrz czy bąble nie idą.

A odma to swoją drogą, każdy użytkownik powinien o tym pamiętać

swoją drogą dobry pomysł z tą sprężyną

weź wsiądź w auto rozgrzej i na trasę się bujnij,przegoń porządnie to masło zniknie i z odmą nie będzie problemów.ja swoje gti raz na jakiś czas pogonię i z niczym nie ma problemów

filtr powietrza wymianialem tez wczoraj i jest spoko, nic tam nie ma. Co do stylu jazdy to tez wielce silnika nie katuje. Dziennie jezdze do 50 km. Sprawdze z tymi babelkami w zbiorniczku i dam znac

W zbironiku plynu chlodzacego nie widac babli powietrza. Plynu takze nie ubylo. Jednak troche masla dalej jest pod korkiem...

nikt nie karze Ci katować auta,wystarczy dynamiczniej pojeździć a nie jak emeryt

miałem to samo i rzeczywiście trochę dynamicznej jazdy i przeszło....