ta moze i to jest zasilanie dla diody... ale nie ma tam odpowiedniego napiecia dla mojego sygnalizatora....
probowalem w wszystkich gniazdach... w niektorych nawet dzialalo, szczesliwy ze podlaczylem sygnalizator
wlaczam swiatla (piszczy :victory: ) przekrecam kluczykiem, a on dalej piszczy :shock:
w innych gniazdach bylo podobnie, albo zbyt male napiecie albo piszczal caly czas gsy byly wlaczone swiatla....
prosze o pomoc
ma ktos jakis pomysl?
moze mam zly sygnalizator?
moze nie ma tego wewnetrznego generatora?
po co on wogole ? co on daje?