VWPolo Klub

Witam, mam problem polegający na nagłym chwilowym gwałtownym przyspieszeniu samochodu przy puszczonym pedale gazu (hamowanie silnikiem) - czy ktoś ma jakieś sugestie odnośnie możliwej usterki?
Czyżby problem w obrębie przepustnicy bądź linki gazu?

u mnie takie coś miało miejsce jak miałem długo nie wymieniany filtr paliwa. ale ja mam diesla, nie wiem jak w benzynce ;-)

filtr paliwa jest świeżutki

Podłącz się pod VAGa, i zobacz czy jakieś błędy wyskoczą.

Ps. Masz klimę w 1.3 ADX ? :shock:

1.3 ADX wersja z klimatyzacją ale bez wspomagania...

Mi też się takie coś dzieje lecz zauważyłem to jak narazie tylko na LPG.

Faktycznie auto zostało doposażone w zasilanie paliwem alternatywnym;
aczkolwiek nie jest to stały i ciągły problem, wygląda to bardziej na "losowe przypadkowe" przyspieszenie - trudno wyjaśnić więc dlaczego jednego dnia jest ten problem, potem przez kilka dni nie ma (auto jest eksploatowane na codziennej trasie ponad 100km).
Ustawienia komputera gazowego są prawidłowe, nie ma za bardzo się do czego przyczepić.

moze ci sie zawiesza przepustnica ? albo linka gazu ?

Na którym biegu i przy jakich obrotach to następuje?
Często jest tak, że hamując silnikiem obniżasz obroty względem minimalnych możliwych obrotów aktualnie używanego biegu.
Puszczenie gazu i hamulca spowoduje wyrównanie tych obrotów.
W moim przypadku taka sytuacja ma najczęściej miejsce na drugim biegu. Nauczyłem się już gada wysprzęglać przy 800 rpm
Nadmienię, że wszystko mam sprawne.

W moim przypadku właściwie na 1,2 i 3 biegu można jechać nie dotykając gazu - oczywiście w określonym zakresie obrotów.

Być może o to chodzi

A ja dodam od siebie, że takie objawy miałem po wyczyszczeniu i przed adaptacją przepustnicy

U mnie się tak dzieje przeważnie na 3,4 biegu, obroty około 2500-3000, raczej blokowanie linki to nie jest, dodam że jak zrzucę z biegu to jeszcze tak pare sekund silnik ma obroty ok 3tyś, gdy jest na biegu to zeby sam przestał dodawać gazu muszę uzyć hamulca dosyć mocno.

dokładnie to "przyspieszenie" wygląda tak - powiedzmy widzę czerwone światełko, spokojnie redukcja na 4-ty bieg, 3-ci bieg, silnik ładnie schodzi z obrotów, auto spokojnie się toczy i nagle chwilowy raptowny zryw do przodu jakbym wcisnął pedał gazu do oporu, aż przyhamować trzeba... - na szczęście, jak pisałem, nie zdarza się to nazbyt często, ale zaskoczyć może;

linka zostanie profilaktycznie wymieniona bo swoje przejechała;

podłączyłem pod VAG - wyskoczył błąd 561 - czyżby o to chodziło?

Ja też dziś podpiąłem pod vag i mi wyskoczyły 2 błedy lecz pisało że sporadycznie, nr 525 i 670, skasowałem je podłacze za pare dni i sprawdzę czy to samo wyskoczy.

670 i ma Kolega odpowiedź na wszystko: po prostu szwankuje czujnik położenia (zamknięcia dokładnie pisząc) przepustnicy. Na początek odpiąć i wpiąć ponownie kilka razy wtyczkę - może zasniedziały styki. Gdy nie pomoże, wymiana.

to raczej nie jest odpowiedź na wszystko - mam tylko 561 SPORADYCZNY