Strona 1 z 1

Problem z zawieszeniem

: 09 lut 2011, 22:30
autor: polowkowiec
Witam wszystkich!
Wyjeżdżająć tyłem, przy kołach skręconych maksymalnie w prawo usłyszałem metaliczny dżwięk z przodu od strony kierowcy. Po tym strzeleniu (bo tak to brzmiało) zaczęło ściągać auto na prawo tzn. jak puszczę kierownicę w czasie jazdy to obraca się sama w prawo i auto ściąga rzecz jasna:) Przypuszczam, że to coś z zawieszką. Ktoś ma pomysły co to może być? Dżięki z góry za pomoc i pozdrawiam!

Re: Problem z zawieszeniem

: 10 lut 2011, 6:47
autor: krzyDOLAR
przegub napędowy, względnie wahacz

Re: Problem z zawieszeniem

: 10 lut 2011, 10:53
autor: sebatec
Zobacz czy koła z jednej i drugiej strony siedzą centralnie w nadkolu. Podnieś na lewarku przód i spróbuj ruszać kołem i zobacz co się dzieje. Możliwości jest kilka: końcówka drążka, listwa wspomagania, albo coś z wachaczem bo inaczej sam by nie skręcał.

Re: Problem z zawieszeniem

: 10 lut 2011, 19:32
autor: Danooon_
Witam u mnie w polo kiedy podczas jazdy autko skrecalo wlewo tak samo dzialo sie kiedy podczas hamowania puszczalem kierownice. Pomogło ustawienie zbierznosci kół. koszt 40 zł. :D

Re: Problem z zawieszeniem

: 14 lut 2011, 19:33
autor: pawlik19854
na 90 procent łozyska mcpersona

Re: Problem z zawieszeniem

: 15 lut 2011, 11:32
autor: JarekF
Strzał i łożysko? nie pasi to trochę :roll: już szybciej stawiałbym na sprężynę? Jakieś inne objawy w czasie jazdy? Stuki, ciężko się skręca?

Re: Problem z zawieszeniem

: 15 lut 2011, 11:41
autor: Borek
Ja też bym stawiał na łożysko mcPhersona. Jeśli jest zatarte to przy skręcie górny zwój sprężyny zamiast luźno kręcić się na łożyskowanym talerzyku to ociera o niego, napina się i puszcza właśnie z takim charakterystycznym brzdęęęk. To samo przy wyprostowaniu kiery po skręcie-sprężyna jest napięta w położeniu skręconym i zanim się nie wyśrodkuje może ciągnąć kierownice

Re: Problem z zawieszeniem

: 17 lut 2011, 19:49
autor: polowkowiec
Dzięki wszystkim za pomoc. JarekF miał racje- strzeliła sprężyna i przy skręcie nie pracuje na łożyskach jak trza (mniej więcej tak mechanior mówił).