VWPolo Klub

Witam Wszystkich

Mam problem . Po dluzszej 500km podrozy uslyszalem, ze cos buczy jakby z tyłu, sam nie wiem, a może tak mi sie zdaje, a buczy z przodu lub spod podlogi?
Podejrzewalem lozysko, ale przednie prawe bylo wymienione, stuk byl wtedy bardzo glosny. Z kolei lozyska tylne mialem miec wymieniane pare miesiecy temu (o ile je wymieniono).
Najglosniej jest gdy jadę 100 na godzinę a takze rownomiernie 60 (przy okolo 2000 obrotow). Zgasilem silnik przy tych predkosciach myslac ze to moze tlumik, ale odglos jest chyba nadal. Zreszta niewazne, chcialem spytac, co to mogloby byc. Oczywiscie bylem u mechanika, ktory stwierdzil, ze moze poząbkowane opony z tylu (przednie mam nowki), lub tez lozysko. Wedlug mnie moze to tlumik? Znajomy mowi, ze moze sie naderwal i straszy, ze moze spasc. Macalem go, ale siedzi na swoim miejscu, moze lekko tylko da sie nim poruszac. Hmm mysle czy jezdzic z czyms takim. Silnik pracuje jak pracowal, choc to buczenie szczerze mowiac mnie drazni. Takie u u u od 60 wzwyz.
Co o tym sądzicie?
Pewnie powinienem do dobrego mechanika i tyle :szefu: , no ale wolę sie spytac. Z gory dziekuje za odpowiedzi :good: . Probowalem tez przelozenia tylnych opon prawa na lewą, ale nic to nie dalo. Moze to tarcze? Jak ruszalem nimi to byl spory opór, ale moze tak ma byc.

Dobra raz jeszcze dziekuje za mozliwosc wypowiedzenia sie i ewentualne porady. Na razie jezdze, jesli to bedzie tlumik to dziurka zrobi sie dziurą (oby nie odpadl), a jesli lozysko, to chyba tez zacznie jazgotac.

Pozdrawiam wszystkich Polo-Maniaków i Wielbicieli tego super autka, zwlaszcza 6N.

czy buczenie występuje też na luzie czy tylko na włączonym biegu?

Bulik sprawdź czy masz wszystkie ciężarki na kołach.

[quote="madmax"]Bulik sprawdź czy masz wszystkie ciężarki na kołach.[/quote]


Dzieki :lol: sprawdze czy sa ciezarki na kołach. Ktos kiedys wspominal o tarciu zuzytego amortyzatora, ale niedawno tez byly wymieniane. Niedawno, czyli rok temu? W sumie u nas niezłe wertepy ostatnimi czasy...

u siebie mialem podobne objawy tylko ze buczenie nastepowało w zakresie predkosci od 90km/h-120km/h i wyczuwalne byly lekkie wibracje auta 125km/h -buczenie oraz wibracje ustepowały.To takie specyficzne buczenie jakby bąk latał kolo ucha . przyczyna byly zuzyte amortyzatory z tylu. po wymianie zapadła cisza

Dziękuję za podpowiedź. U mnie buczenie najlepiej słychać przy 60 na godzinę, potem jadąc 100 auto jest głośne. Wyłączałem silnik i nadal buczało na luzie. Gdy siedzę normalnie, słychać to bardziej, niż gdy wychylę się do pasażera, wtedy niewiele słychać. Myślę, że to nie tłumik, chyba że cos puściło i dostaje wibracji. Widzę, że nie ma co myśleć tylko do mechanika.

[quote="Bulik"]potem jadąc 100 auto jest głośne. Wyłączałem silnik i nadal buczało na luzie.[/quote]

:crazy: Jak załapie ci blokada kierownicy przy wyłączonym silniku i rozpędzonym aucie to dopiero będzie jazda.

Sprawdź w kanale czy tłumik nie obija się o elementy podwozia czy niezerwała się jakaś guma mocująca tłumik , jeśli tłumik nie ma dziur sprawdź na zgrzewach czy nie ma gdzieś sadzy bo często od tego się zaczyna głośna praca tłumika. Zamień tylnie opony na przednie i sprawdź czy się coś zmieni. Moje były tak zużyte że dawały efekt jak bym jechał oponą po tarce oczywiście z efektami akustycznymi (buczenie). Sprawdź stan amortyzatorów czy sprężyna jest w gnieździe i odbojników no i łożyska na kołach w pierwszej kolejności tylne lewe. Zużyte łozyska buczą nawet jak samochód jedzie na luzie. Powodzenia.

Żeby blokada załapała trzeba dodatkowo wyciągnąć kluczyk ze stacyjki, a nikt chyba taki głupi nie jest...chyba.

Toto

Dzieki za tą blokadę kierownicy, nie pomyslalem... :closedeyes: Ale wiadomo, ze jak gaszę auto na prostej to nie macham kierownicą. :cool2:
W kazdym razie buczy dalej, około 50-60 na godzinę. Jadę do mechanika. :szefu:
Dziekuje tez za poradę dotyczącą tlumika i lozysk. Sprawdzimy..

Polo is the best :victory:

mówisz że łożyska w kłach tylnych były wymieniane kilka miesięcy temu, po wymianie łożyska stożkowego i przejechaniu ok. 1000km trzeba sprawdzić łożysko czy nie jest za mocno spasowane bo się ponownie posypie, lub czy nie ma za dużego luzu

WSZYSTKIM SERDECZNIE DZIĘKUJĘ , rady były cenne :piwo: , a nawet potrzebne :oki: (mam na myśli jazdę na luzie przy wyłączonym silniku... )

Okazało się, że jednak tylne łożysko... Teraz znów jest tak jak dawniej! Aż się serducho raduje :yahoo: .