VWPolo Klub

witam. mam problem z aku mianowicie: moja polówka stała prawie cały tydzień w garażu. wczoraj chciałem wyjechać nią i podczas próby odpalenia auta po prostu nie dało się tego zrobić. rozrusznik ledwo dyszał. musiałem podjechać innym autem i na rozruch odpalić polówke. dodam, że aku był sprawdzany i jest w jak najlepszym stanie. i jedyne co może pobierać energie z aku to diodka migająca na drzwiach (od centralnego zamka) no ale to chyba nie przez to...

jakieś pomysły?

pozdrawiam

Amperomierz lub miernik w ręce i robić pomiary .
Prąd może pobierać radio lub instalacja car audio. Słyszałem też o przypadkach lampki w bagażniku. Najlepiej najpierw zrobić pomiary ,a potem wyciągać bezpieczniki i szukać przyczyny. Może akumulator jednak nie był sprawny?

aku raczej jest sprawny. gdy częściej jeżdze to nie ma żadnego problemu z odpalaniem. dopiero gdy postoi to zdarzają sie problemy. zrobie pomiary i zobacze co i jak

ja stawiam na aku,
jak jest w kiepskim stanie to wystarczy że postoi 10 godzin na polu(niekoniecznie mrozie) i będziesz miał problem z odpaleniem.
Raczej marne szanse żeby ci jakis odbiornik nagle na lewo pobierał prąd.

Moja sugestia naładuj akumulator -możesz i niewielkim prądem przez 10 godzin i wtedy zobacz ,powinno sie poprawić.

Napisz jeszcze ile km dziennie robisz i czy codziennie jeździsz

autko w garażu stoi. na polu rzadko. a jeżdze codziennie jakies 40km zrobie dziennie. mniej w weekendy.