VWPolo Klub

Witam,
Mam taki problem z moim 3fem tzn chodzi nie równo na wolnych obrotach jak sie nagrzeje tak przyszarzpuje. Auto nie ma też za bardzo mocy tzn za mało jak na 75 km na oko ma koło 60km. Jak jadę i odpuszczę gaz to też przyszarpuje dziwnie :glare: Po odpięciu sondy lambdy nie ma szarpania auto trochę lepiej jedzie ale bez szału no i więcej pali. Mam jeszcze kata w wydechu jest taka możliwość że jest zatkany tak że stawia opór spalinom przez co szarpie silnikiem i mało mocy ma? Czy może to uszkodzona lambda? Pomóżcie koledzy bo już mi się pomysły kończą a duużo kasy już w silnik wsadziłem...

Może być że kat jest zatkany.

Podpinam...

Mój problem polega na tym że jak gwałtownie depnę gaz... To mija ok. 1 sekunda za nim auto się wkręci na obroty... Silnikiem telepie ale po chwili wszystko ok.... Ostatnio kontrolnie przeczyściłem sondę, dostała litry WD-40 i o dziwo na chwile pomogło... Tzn... Od razu wkręcała się na obroty....

NOWA SONDA:
http://allegro.pl/sonda-lambda-vw-golf- ... 30806.html

A może polecacie inne...?

JA NIE MAM GAZU

a masz tam instalacje LPG?

Ja też nie mam gazu

Ja bym sprawdził jeszcze tego kata gdzieś naforum czytałem że od kata silnik słabszy był.

Wytnę go jak znajdę chwile czasu może akurat silnik ożyje i odzyska wigor

moze masz od kogos pozyczyc lambde zeby sprawdzic u swojego? szkoda wydawac kasy na nową jesli to nie to.

Lambda, Kat, Świece, Kable wn, no i filtr tlenu do sprawdzenia :piwo:

Świece sa nowe, kable też raczej ok. Nie ma przerw w zapłonie tylko go dławi. Filtr powietrza nie jest jeszcze taki zły ale zmienię :oki: jak sprawdzić czy lambda daje odpowiednie wartości ?

Miernikiem kolego napięcie powinno oscylować od 0.2-0.8v
Czarny przewód jest sygnałowy:)

Dziś wyciąłem kata auto się odetkało trochę i chętniej się wkręca ale niestety dalej przyszarpuje na wolnych Zmierzyłem napięcie jakie jest między czarnym kabelkiem od sądy a biegunem minus akumulatora, stacze ono od 0 do 0,8v w równych odstępach tak jak by faluje :shock: to by znaczyło że lambda jest uszkodzona? Czy może że silnik taką dziwną dawkę dostaje?

Edit:
doczytałem się że napięcie na sondzie ma tak skakać :oops: gdzie tu teraz szukać winowajcy szarpania ?

Jak napięcie oscyluje to dobrze, napięcię na lambdzie powinno oscylować(skakać) od 0.2-0.8V
na moje lambda jest w porządku trzeba szukać w innym miejscu, sprawdzałeś jak świeczki wyglądają??

Świece są ładne, były zmieniane jakieś 4tyś temu. Mi się już kończą pomysły co go może boleć :-( jutro pożyczę od kumpla kompa i przepływkę na podmiankę zobaczymy co to da

Dziś zacząłem dalej grzebać, wyciągnąłem listwę wtryskową. Co sie okazało, wszystkie wtryski sikają punktowo jak strzykawka a nie rozpylają ładnie. Miałem akurat pod ręką zielone wtryski z g60 ale niestety tylko 3. Wsadziłem je i sikały znacznie łaniej ale też nie idealnie. Nawet sie na nich przejechałem :crazy: ale szarpie i zalewa go strasznie :lol: Będę czyścił te wtryski jak to nic nie da to będę szukał innych :oki: